Kategorie: Systemy informatyki medycznej Bazy danych
Normalizacja to jeden z najważniejszych procesów podczas projektowania baz danych – praktycznie każdy, kto pracuje przy większych systemach informatycznych, prędzej czy później się z tym spotka. Chodzi w niej o takie przekształcenie struktury tabel, żeby unikać powielania tych samych danych (czyli właśnie nadmiarowości). Dzięki normalizacji ograniczamy błędy logiczne, zwiększamy spójność i łatwiej się potem pracuje z taką bazą, zwłaszcza gdy pojawiają się zmiany w danych. Przykładowo: zamiast trzymać nazwę miasta w każdym zamówieniu, lepiej mieć osobną tabelę „Miasta” i tam tylko raz każda nazwa – a w zamówieniach odwoływać się do niej przez klucz. To taki klasyk, który w pracy programisty czy administratora bazy danych po prostu trzeba znać. Moim zdaniem normalizacja to trochę jak sprzątanie pokoju: na początku wydaje się, że jest więcej pracy, ale potem o wiele łatwiej wszystko znaleźć i utrzymać porządek. Standardy branżowe, jak model relacyjny i kolejne postacie normalne (1NF, 2NF, 3NF itd.), pokazują konkretne kroki, jak tę nadmiarowość eliminować. W praktyce zauważyłem, że dobrze znormalizowana baza zużywa mniej miejsca, szybciej się aktualizuje i nie dopuszcza do różnic w danych (np. dwie różne pisownie tego samego klienta). Choć czasem dla wydajności celowo się odchodzi od pełnej normalizacji, to jako punkt wyjścia i standard projektowy – normalizacja jest po prostu niezastąpiona.