Na obrazie widoczny jest klasyczny strzałowy skan MR głowy (rezonans magnetyczny w projekcji strzałkowej), a strzałka wskazuje na móżdżek. Widzisz położenie tej struktury: znajduje się ku tyłowi od pnia mózgu (mostu i rdzenia przedłużonego) oraz powyżej części szyjnej rdzenia kręgowego, w tylnym dole czaszki. Charakterystyczny jest zarys tzw. drzewka życia – drobne, listewkowate zakręty móżdżku oddzielone bruzdami, co w MR T1/T2 daje taki „pierzasty” obraz. To właśnie ten układ fałdów najłatwiej zapamiętać w praktyce. Móżdżek składa się z dwóch półkul i robaka móżdżku pośrodku; na obrazie strzałkowym zwykle dobrze widać robaka jako strukturę leżącą w linii pośrodkowej, za komorą IV. W codziennej praktyce technika obrazowania móżdżku jest istotna np. w diagnostyce udarów w tylnym dole czaszki, guzów kąta mostowo-móżdżkowego, zmian demielinizacyjnych czy malformacji Arnolda–Chiariego. Dobre ułożenie pacjenta, cienkie warstwy i brak artefaktów ruchowych są kluczowe, bo struktury są małe i łatwo coś przeoczyć. Moim zdaniem warto wyrobić sobie nawyk „odhaczania” kolejno: półkule mózgu, pień mózgu, móżdżek, komory – zawsze w tej samej kolejności. Taka rutyna bardzo pomaga przy szybkiej ocenie MR zgodnie z zaleceniami opisowymi stosowanymi w radiologii. Rozpoznawanie anatomicznych struktur móżdżku na MR to podstawa, żeby potem móc świadomie ocenić patologie, a nie tylko „patrzeć na szarości”.
Strzałka na obrazie MR wskazuje na móżdżek, a nie na pień mózgu ani przestrzenie płynowe, i tu często pojawia się typowy błąd: mylenie struktur tylnego dołu czaszki, bo leżą bardzo blisko siebie i na pierwszy rzut oka wszystko wygląda jak jedna „bryła”. Rdzeń przedłużony oraz most tworzą razem fragment pnia mózgu położony bardziej do przodu, bliżej trzonu kości potylicznej i stoku. Na obrazie strzałkowym mają kształt wydłużonej struktury biegnącej pionowo, przechodzącej płynnie z mostu w rdzeń przedłużony i dalej w rdzeń kręgowy. Są zdecydowanie bardziej „zbite” i nie mają tak wyraźnych, listewkowatych zakrętów jak kora móżdżku. Jeżeli ktoś zaznacza rdzeń przedłużony lub most, to zwykle sugeruje się tylko położeniem w tylnej części czaszki, bez analizy kształtu i rysunku wewnętrznego. To właśnie jest ten typowy błąd myślowy: patrzenie tylko na lokalizację, a nie na morfologię. Zbiornik mostowy to natomiast przestrzeń płynowa wypełniona płynem mózgowo-rdzeniowym, leżąca przed mostem. W MR będzie miała sygnał typowy dla płynu (wysoki w T2, niski w T1) i nie będzie tworzyła zbitej masy tkankowej z zakrętami – to raczej „ciemniejsza” lub „jaśniejsza” plama wokół pnia mózgu, a nie struktura o własnym, skomplikowanym kształcie. Tymczasem móżdżek na tym obrazie ma wyraźne, drobne zakręty i leży ku tyłowi od pnia mózgu, tuż przed kością potyliczną. W praktyce radiologicznej dobrą zasadą jest zawsze najpierw odnaleźć pień mózgu (środek), potem odsunąć wzrok do tyłu – tam powinniśmy zobaczyć móżdżek, a przestrzenie płynowe będą go otaczać, a nie zastępować. Z mojego doświadczenia pomaga też porównywanie kilku kolejnych warstw: pień mózgu będzie się ciągnął w dół, a móżdżek będzie się rozszerzał na boki, co zdecydowanie ułatwia rozróżnienie tych struktur na MR.