Prawidłowo wskazano, że u pacjentów z reumatoidalnym zapaleniem stawów kolanowych wykonuje się projekcje AP i boczne obu stawów kolanowych. W RZS zmiany są zwykle wielostawowe, symetryczne i postępujące, dlatego standardem jest obrazowanie obu kolan, a nie tylko jednego, nawet jeśli pacjent zgłasza ból głównie po jednej stronie. W projekcji AP oceniamy przestrzeń stawową, ustawienie osi kończyny, ewentualne podwichnięcia, nadżerki kostne w obrębie kłykci, obecność osteoporozy przystawowej. Projekcja boczna pozwala lepiej zobaczyć zarys rzepki, powierzchnie stawowe, wysięk w jamie stawu (tzw. objaw zatarcia zarysu fałdów tłuszczowych), a także deformacje zgięciowe. Moim zdaniem ważne jest też to, że wykonując badanie obu kolan, mamy punkt odniesienia – czasem jedno kolano jest zajęte mocniej, drugie słabiej, ale porównanie symetrii zmian bardzo pomaga w ocenie zaawansowania RZS. W wielu ośrodkach przy podejrzeniu chorób zapalnych stawów stosuje się tzw. „serię reumatologiczną” RTG – zawsze z uwzględnieniem obu stron ciała (np. obu rąk, obu stóp, obu kolan). To po prostu dobra praktyka, bo RZS jest chorobą układową, a nie problemem jednego, przypadkowego stawu. W praktyce technik radiologii powinien pamiętać, że zlecenie „stawy kolanowe w RZS” domyślnie oznacza projekcje AP i boczne obu kolan, z prawidłowym ułożeniem, centrowaniem i ochroną gonad, a nie ograniczanie się tylko do strony bardziej bolesnej.
W kontekście reumatoidalnego zapalenia stawów kolanowych kluczowe jest zrozumienie, że mamy do czynienia z chorobą układową, najczęściej symetryczną, a nie izolowanym uszkodzeniem jednego stawu po urazie. Dlatego podejście polegające na obrazowaniu tylko jednego kolana, czy to prawego, czy lewego, jest merytorycznie niepełne. Wykonanie wyłącznie projekcji AP i bocznej po jednej stronie może wydawać się logiczne, jeśli pacjent zgłasza ból jednostronny, ale w RZS zmiany często rozwijają się równolegle w obu stawach, czasem nawet szybciej w tym, który aktualnie mniej boli. To jest typowy błąd myślowy: skupienie się tylko na miejscu największych dolegliwości zamiast na patomechanizmie choroby jako całości. Drugim problemem jest mylenie standardu reumatologicznego z protokołem urazowym. Projekcja AP i boczna pojedynczego kolana jest typowa raczej przy urazach, podejrzeniu złamania, zmian pourazowych, a nie przy przewlekłej chorobie zapalnej, gdzie ważne jest porównanie symetrii i stopnia zniszczenia w obu stawach. Z kolei wybór projekcji AP obu kolan z osiowymi rzepek pomija klasyczną boczną projekcję stawu, która jest podstawą oceny przestrzeni stawowej w przedziałach przednim i tylnym, wysięku, ustawienia kości udowej względem piszczeli. Osiowe projekcje rzepek mają swoje miejsce, ale raczej przy podejrzeniu chondromalacji, niestabilności rzepki, konfliktu rzepkowo-udowego, a nie jako badanie podstawowe w RZS. Koncentrowanie się na osiowych rzepkach przy chorobie reumatoidalnej może wynikać z nadmiernego przywiązania do schematów z ortopedii sportowej, a nie z realnych zaleceń reumatologicznych. Dobre praktyki i większość standardów opisujących diagnostykę obrazową RZS podkreślają konieczność oceny wielu stawów, często obustronnie, aby uchwycić typową symetrię zmian. Dlatego w przypadku kolan właściwy schemat to projekcje AP i boczne obu stawów, co zapewnia pełniejszy obraz choroby i lepsze planowanie leczenia, a także pozwala porównywać postęp zmian w czasie na kolejnych badaniach kontrolnych.