Na obrazie MR jamy brzusznej strzałka wskazuje wątrobę, czyli największy narząd miąższowy w górnej części jamy brzusznej, po prawej stronie. Na przekroju czołowym, takim jak na tym zdjęciu, wątroba zajmuje prawą górną część obrazu, tuż pod przeponą, przylega do prawej ściany klatki piersiowej i zwykle częściowo przykrywa prawą nerkę. W rezonansie magnetycznym jej sygnał jest stosunkowo jednorodny, a granica z płucem i przeponą jest wyraźna. Moim zdaniem to jedno z podstawowych ćwiczeń w radiologii: najpierw lokalizacja wątroby, potem dopiero szukanie zmian patologicznych. W praktyce klinicznej prawidłowe rozpoznanie wątroby na MR jest kluczowe przy ocenie ogniskowych zmian, takich jak naczyniaki, przerzuty, HCC czy torbiele. Standardem jest porównywanie położenia narządu względem kręgosłupa, żeber i innych narządów – to bardzo pomaga, gdy obraz nie jest idealny albo pacjent był słabo ułożony. Dobre praktyki mówią, żeby zawsze „czytać” badanie systematycznie: najpierw orientacja w płaszczyźnie i stronach ciała (oznaczenia L/R), potem narządy miąższowe (wątroba, śledziona, nerki, trzustka), a dopiero na końcu drobne szczegóły. Dzięki temu łatwiej uniknąć pomylenia wątroby np. ze śledzioną w nietypowych wariantach anatomicznych czy przy dużych guzach. W codziennej pracy technika lub młodego radiologa poprawna identyfikacja wątroby na MR to absolutna podstawa do dalszej, bardziej zaawansowanej interpretacji badania.
Na tym obrazie MR jamy brzusznej łatwo pomylić poszczególne narządy, jeśli patrzy się tylko na kształt albo jasność struktury, bez uwzględnienia typowego położenia anatomicznego. Strzałka wskazuje strukturę położoną w prawym górnym kwadrancie jamy brzusznej, pod kopułą przepony, przylegającą do ściany klatki piersiowej – to klasyczna lokalizacja wątroby. Błędne skojarzenie z nerką zwykle wynika z tego, że ktoś „szuka nerki po prawej stronie”, ale nerka leży niżej, bardziej ku tyłowi, ma wyraźnie nerkowaty, fasolkowaty kształt i otacza ją torebka tłuszczowa, co na obrazach MR daje inny charakter obrysu. Dodatkowo nerka jest położona bardziej bocznie i nie przylega tak ściśle do przepony, jak wątroba. Pomylenie tej struktury z trzustką wynika raczej z nieznajomości jej typowego położenia. Trzustka na przekroju czołowym leży centralnie lub lekko po lewej stronie, na wysokości L1–L2, w sąsiedztwie dwunastnicy i naczyń krezkowych. Jest znacznie mniejsza niż wątroba, ma wydłużony, wąski kształt, przebiegający poprzecznie, a nie zajmuje dużej części prawego podżebrza. Śledziona z kolei znajduje się w lewym górnym kwadrancie, pod lewą kopułą przepony, więc już sama orientacja L/R na obrazie powinna ją wykluczyć. Z mojego doświadczenia typowym błędem jest patrzenie na pojedynczy wycinek bez sprawdzenia oznaczeń strony (literka L na obrazie) i bez skojarzenia narządu z kręgosłupem i żebrami. Dobre praktyki w diagnostyce obrazowej mówią, żeby każdy obraz zaczynać od identyfikacji stron ciała, płaszczyzny badania i „mapy” głównych narządów. Dopiero potem oceniamy sygnał, strukturę wewnętrzną i ewentualne zmiany. Jeśli się tego trzymać, ryzyko pomylenia wątroby z nerką, trzustką czy śledzioną znacząco spada, nawet przy nietypowej anatomii czy słabszej jakości badania.