Wyłącznik różnicowoprądowy (RCD) ma na celu ochronę ludzi przed porażeniem prądem elektrycznym oraz zabezpieczenie instalacji elektrycznej przed skutkami upływu prądu. Upływ prądu to sytuacja, w której część prądu roboczego nie wraca do źródła zasilania, lecz przepływa przez inne drogi, co może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. RCD działa na zasadzie monitorowania różnicy prądów pomiędzy przewodem fazowym a przewodem neutralnym. Gdy ta różnica przekroczy ustalony poziom (zazwyczaj 30 mA w instalacjach domowych), RCD natychmiast odłącza zasilanie. Praktycznym zastosowaniem RCD jest instalacja w łazienkach i kuchniach, gdzie istnieje wysokie ryzyko kontaktu z wodą. Warto również podkreślić, że zgodnie z normami PN-IEC 61008, stosowanie RCD jest obowiązkowe w miejscach narażonych na porażenie prądem, co podkreśla znaczenie ich montażu w nowoczesnych instalacjach elektrycznych.
Przeciążenie, zwarcie międzyfazowe i przepięcie to sytuacje, które nie są bezpośrednio związane z włączaniem wyłącznika różnicowoprądowego. Przeciążenie dotyczy sytuacji, w której obciążenie na linii elektrycznej przekracza dopuszczalny poziom, co może prowadzić do przegrzania przewodów i ich uszkodzenia, ale nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla życia. W takich przypadkach stosuje się wyłączniki nadprądowe, które reagują na wzrost natężenia prądu. Zwarcie międzyfazowe to awaria, która polega na bezpośrednim połączeniu dwóch przewodów fazowych, co prowadzi do znacznego wzrostu prądu i potencjalnie niebezpiecznych warunków, a także wymaga zastosowania wyłączników zabezpieczających. Przepięcie z kolei odnosi się do nagłych wzrostów napięcia, które mogą uszkodzić urządzenia, ale również nie są powodem do załączenia RCD. Zrozumienie różnicy pomiędzy tymi sytuacjami jest kluczowe dla prawidłowego projektowania i eksploatacji instalacji elektrycznych, a błędne przypisanie funkcji RCD do tych zagrożeń może prowadzić do niewłaściwej ochrony oraz zwiększonego ryzyka awarii instalacji.