Odpowiedź, w której zaznaczyłeś "pokoju 1 i pokoju 2", jest rzeczywiście trafna. W schemacie instalacji elektrycznej widać, że obwody gniazd w tych pomieszczeniach nie mają ochrony wyłącznika różnicowoprądowego (RCD). To ważne, bo RCD powinno się stosować w miejscach, gdzie ryzyko porażenia prądem jest większe, jak w łazienkach czy kuchniach, gdzie woda może być problemem. Normy mówią, że tam, gdzie może wystąpić kontakt z wodą, trzeba mieć RCD, żeby zapewnić bezpieczeństwo. W pokojach 1 i 2 brakuje tej ochrony, co oznacza, że gniazda nie są tak dobrze zabezpieczone. Dobrze zaprojektowana instalacja powinna zawsze brać to pod uwagę, zwłaszcza przy układzie gniazd w miejscach, gdzie może być wilgoć. Jakbyś planował przerobić te pomieszczenia lub dodać nowe urządzenia elektryczne, warto by było przemyśleć, czy nie trzeba coś zmienić w systemie ochrony.
Twoje odpowiedzi dotyczące gniazd w kuchni, łazience, czy też różnych kombinacji tych pomieszczeń są błędne. Wydaje mi się, że myślisz, że obwody w tych miejscach są objęte ochroną RCD, ale to nie jest prawda. RCD powinno się stosować tam, gdzie ryzyko kontaktu z wodą jest wysokie, co jest naprawdę istotne, żeby zapewnić bezpieczeństwo. Kuchnia i łazienka to miejsca, gdzie wilgoć jest na porządku dziennym, więc ochrona RCD to konieczność. Z kolei twierdzenie, że obwody w pokojach mają taką samą ochronę, może wprowadzać w błąd, bo te przestrzenie nie są tak narażone jak kuchnie czy łazienki. Często też ludzie mogą mylnie sądzić, że RCD powinno być wszędzie w mieszkaniu, co nie zawsze ma sens w praktyce. Dobrze jest montować RCD w obwodach, gdzie mogą być urządzenia używane w wilgotnych warunkach, ale w pokojach, które nie mają tyle wilgoci, można je zabezpieczyć w inny sposób. Ignorowanie tego bezpieczeństwa to ryzykowna sprawa, dlatego istotne jest, by instalacja elektryczna była zgodna z normami.