Odpowiedź "maść" jest jak najbardziej na miejscu. Kiedy spojrzymy na receptę, widzimy, że zawiera kwas salicylowy, flucinar, wazelinę białą i wodę destylowaną. Wazelina biała to baza maściowa, co jest dosyć istotne. W maściach składniki aktywne są rozpuszczane w bazie olejowej, co ułatwia ich wchłanianie przez skórę. Maści są świetne w dermatologii, bo nawilżają i chronią skórę. Używa się ich na różne problemy, jak zapalenia skóry, oparzenia czy inne dolegliwości. Fajnie jest też wiedzieć, że maści działają dłużej niż inne formy leków, co czyni je bardzo skutecznymi w terapiach, gdzie trzeba ciągle uwalniać substancje czynne. W farmacji poleca się stosowanie maści, gdy potrzebujemy intensywnego działania w miejscu aplikacji i ochrony dla skóry.
Wybór innej odpowiedzi niż "maść" to niestety błąd. Formy leku, jak zawiesiny, emulsje O/W i W/O oraz maści, znacząco się różnią. Zawiesiny to takie, gdzie kawałki stałe są rozproszone w cieczy, a to nie pasuje do składników, które tu mamy, zwłaszcza że wazelina biała jest bazą. Emulsje też potrzebują emulgatorów, a ich tu nie ma. Przyjmowanie, że woda destylowana może zrobić emulsję to duża pomyłka, bo bez emulgatora woda nie zadziała. Zrozumienie chemii farmaceutycznej i tego, jak działają różne formy leku, jest super ważne. Każda forma ma swoje zastosowania i ważne, żeby dobrze je dobierać, bo złe wybory mogą zmniejszać skuteczność leczenia i utrudniać aplikację. Wiedza o tym, jak składniki aktywne współdziałają z bazą, jest kluczowa dla skuteczności leku, dlatego tak ważne jest trzymanie się zasad i dobrych praktyk w farmacji.