Kategorie: Prawo i bezpieczeństwo
To właśnie pisemna zgoda rodziców daje fotografowi jasną podstawę prawną do publikacji wizerunku dziecka w internecie, na przykład na stronie portfolio. W Polsce ochrona wizerunku, zwłaszcza osób niepełnoletnich, jest naprawdę restrykcyjna – reguluje to m.in. ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych (art. 81) oraz ogólne przepisy dotyczące ochrony danych osobowych (RODO). Sam fakt, że rodzice zapłacili za sesję, nie znaczy automatycznie, że pozwalają na dalsze wykorzystanie zdjęć – prawo rozróżnia zgodę na wykonanie fotografii od zgody na jej rozpowszechnianie. W praktyce wygląda to tak, że nawet jeśli zdjęcie ma trafić tylko do portfolio albo na stronę www, to fotograf musi mieć wyraźną, najlepiej pisemną zgodę – to zabezpiecza obie strony przed nieporozumieniami. Z mojego doświadczenia wynika, że najlepsi fotografowie zawsze podkreślają to klientom na początku współpracy i dbają o przejrzystość. Często podpisuje się wtedy odpowiedni dokument, gdzie dokładnie jest określone, w jakim zakresie wizerunek dziecka może być użyty. To też dobra praktyka, bo chroni fotografa w razie jakichkolwiek roszczeń. Szczerze mówiąc, takie podejście buduje też zaufanie – klienci wolą współpracować z osobami, które szanują ich prywatność i działają zgodnie z prawem. Warto pamiętać, że wykorzystanie fotografii dziecka bez takiej zgody, nawet w celach promocyjnych, może się skończyć poważnymi problemami prawnymi oraz utratą reputacji.