Zdecydowanie dobrze rozpoznane – na tym zdjęciu dominują barwy zimne. Chłodny błękit nieba, srebrzyste, wręcz metaliczne odcienie konstrukcji Atomium i subtelne szarości to klasyczne przykłady zimnej palety barw. W projektowaniu graficznym oraz w fotografii zimne kolory są często stosowane, by podkreślić nowoczesność, czystość, techniczny charakter lub dystans emocjonalny. Takie barwy kojarzą się z profesjonalizmem, spokojem, świeżością i przestrzenią. Moim zdaniem, to rozwiązanie świetnie sprawdza się w prezentacjach dotyczących architektury czy techniki. W branżowych standardach, na przykład w webdesignie, wykorzystanie zimnych barw potrafi zbudować zaufanie i wprowadzić wrażenie porządku – stąd tak wiele stron używa odcieni niebieskiego. Warto wiedzieć, że zimne kolory optycznie „oddalają” obiekty, nadając im lekkości lub wrażenia przestrzenności. Osobiście zwracam uwagę, że umiejętne operowanie barwami zimnymi pozwala podkreślić walory nowoczesnych budowli, takich jak Atomium – tu metaliczny połysk świetnie współgra z niebieskim tłem, tworząc bardzo spójną kompozycję. To właśnie przykład dobrego wykorzystania teorii barw w praktyce.
Analizując powyższe zdjęcie, łatwo natknąć się na kilka typowych błędów interpretacyjnych związanych z rozpoznawaniem barw. Warto zauważyć, że barwy ciepłe obejmują odcienie żółci, pomarańczy i czerwieni, które wprowadzają wrażenie przytulności i przyciągają uwagę odbiorców. Na tym zdjęciu one praktycznie nie występują – dominuje tutaj chłodny błękit nieba oraz metaliczne, srebrzyste elementy konstrukcji, które są klasycznymi przykładami barw zimnych. Pojęcie barw dopełniających i uzupełniających się również bywa mylone – często uważa się, że jeśli w kompozycji pojawiają się dwa kontrastujące kolory, to są to barwy dopełniające, ale tutaj nie mamy typowych zestawień kontrastowych, jak np. niebieski i pomarańczowy czy czerwony i zielony. W rzeczywistości cała scena utrzymana jest raczej w jednej, chłodnej tonacji, co wyklucza obecność silnych kontrastów komplementarnych. Błąd często wynika ze zbytniego skupienia się na pojedynczych elementach lub z automatycznego założenia, że metaliczność to ciepło – w praktyce jednak odcienie metalu, zwłaszcza w połączeniu z niebieskim niebem, należą do grupy barw zimnych. Moim zdaniem przy ocenie dominującej kolorystyki warto zawsze spojrzeć na całość kadru i zastanowić się, jakie wrażenie ogólne wywołuje obraz – tutaj ewidentnie jest to wrażenie chłodnej nowoczesności, a nie ciepłej przytulności czy kontrastowego zestawienia barw.