Publikacja zdjęcia dziecka na stronie internetowej przedszkola to poważna sprawa, jeśli chodzi o ochronę danych osobowych. Moim zdaniem warto pamiętać, że zgodnie z RODO i polskim prawem oświatowym, każde wykorzystanie wizerunku dziecka wymaga zgody jego opiekuna prawnego, a nie samego dziecka, dyrektora czy koleżanek. To opiekun prawny ma prawo decydować, czy fotografię dziecka można w ogóle rozpowszechniać – i nie ma tutaj wyjątków, nawet jeśli sytuacja wydaje się naprawdę niewinna, jak rozpoczęcie roku. W praktyce przedszkola i szkoły stosują specjalne formularze zgód na początku roku szkolnego, gdzie rodzice wyraźnie zaznaczają, czy pozwalają na użycie zdjęć swoich pociech w materiałach promocyjnych czy na stronie placówki. Branżowe standardy wyraźnie wskazują, że bez tej zgody publikacja może doprowadzić do poważnych konsekwencji prawnych, w tym naruszenia dóbr osobistych dziecka oraz kary finansowe dla przedszkola. Dla bezpieczeństwa najlepiej zawsze mieć taką zgodę na piśmie, bo w razie wątpliwości to ona jest podstawą do ewentualnej obrony. Uważam, że w erze cyfrowej świadomość takich zasad jest wręcz obowiązkowa – nie tylko dla dyrektorów, ale i każdego nauczyciela i wychowawcy.
Przy temacie publikowania zdjęć dzieci w internecie łatwo o pomyłki – część osób błędnie uznaje, że wystarczy zgoda samego dziecka albo że to dyrektor przedszkola decyduje o wszystkim. Tymczasem, choć dzieci mają prawo do prywatności, to w świetle przepisów prawa ich decyzje nie mają mocy prawnej, zwłaszcza w tak istotnych kwestiach jak rozpowszechnianie wizerunku. Zgoda koleżanek jest kompletnie bez znaczenia – nie są stroną formalną i nie mają żadnych kompetencji w tej sprawie. Z kolei decyzja dyrektora jest ograniczona wyłącznie do spraw organizacyjnych placówki; dyrektor nie może samodzielnie zadecydować o udostępnieniu zdjęcia dziecka bez uprzedniej, pisemnej zgody opiekuna prawnego. To często spotykany błąd, że osoby zarządzające placówkami czują się uprawnione do zarządzania danymi dzieci w dowolny sposób. Prawdziwe ryzyko kryje się w nieznajomości obowiązujących przepisów dotyczących ochrony danych osobowych – brak odpowiedniej zgody może narazić przedszkole na poważne konsekwencje prawne, w tym wysokie kary nałożone przez Urząd Ochrony Danych Osobowych. Warto więc zawsze pamiętać, że to opiekun prawny dziecka jest jedyną osobą, która może udzielić ważnej zgody na publikację zdjęcia w kontekście działalności edukacyjnej czy promocyjnej placówki. To nie jest sucha formalność, tylko realne zabezpieczenie praw dziecka i rodziny.