Wybrałeś zestaw formatów, które naprawdę pozwalają na archiwizację obrazów z zachowaniem warstw i to jest bardzo ważna sprawa, szczególnie jeśli chodzi o profesjonalną grafikę czy postprodukcję. TIFF, PDF oraz PSD rzeczywiście umożliwiają zapis obrazu wraz z informacjami o warstwach, maskach, efektach i wszystkich innych dodatkowych elementach – to jest kluczowe, jeśli myśli się o późniejszej edycji czy odtworzeniu projektu bez utraty danych. Przykładowo, format PSD to standardowy plik Photoshopa, używany w pracy z wieloma warstwami, efektami i przezroczystościami – praktycznie każdy, kto działa w branży kreatywnej, używa go do codziennych projektów. TIFF również, szczególnie w wydrukach czy archiwizacji materiałów wysokiej jakości, ma opcję zapisu warstw (choć nie każdy program to wspiera, więc trzeba uważać i sprawdzać kompatybilność). PDF natomiast jest pełen niespodzianek – bywa wykorzystywany nie tylko do prezentacji, ale też przenoszenia projektów z zachowanymi warstwami, szczególnie w środowisku DTP czy przy współpracy z drukarniami. Z mojego doświadczenia, jeśli komuś zależy na elastyczności i bezpieczeństwie danych projektowych, właśnie te formaty są najpewniejsze. Dobrą praktyką jest też sprawdzanie, czy podczas eksportu lub zapisu wybierasz opcję „zachowaj warstwy”, bo nie zawsze jest ona domyślnie włączona. Takie formaty ratują skórę, gdy trzeba wrócić do projektu po kilku miesiącach i coś poprawić, bez rozbijania wszystkiego na nowo.
Wiele osób myli pojęcia związane z archiwizacją obrazów i obsługą warstw, kierując się popularnością formatów graficznych zamiast ich rzeczywistymi możliwościami. Przykładowo, JPEG czy PNG są bardzo popularne do zapisywania zdjęć czy grafik na potrzeby internetu, ale oba te formaty całkowicie ignorują warstwy – zapisują obraz na „płasko” i żadne dodatkowe dane o strukturze projektu nie zostaną tam zachowane. PDF to ciekawy przypadek, bo w zależności od programu i ustawień faktycznie może przechowywać warstwy, szczególnie jeśli generuje się go np. z Photoshopa czy Illustratora, jednak JPEG lub PNG nigdy nie wspierają tej funkcji – ich architektura pliku jest po prostu zbyt uproszczona. BMP i GIF to kolejne przykłady formatów, które historycznie były używane do prostych grafik lub animacji, ale nie mają opcji zapisywania warstw – GIF skupia się na animacji i indeksowanych kolorach, a BMP to czysty, surowy zapis pikseli, bez żadnych metadanych tego typu. PSD i TIFF są w środowisku grafików uznawane za standard w pracy z projektami wielowarstwowymi – ich struktura pliku pozwala na przechowywanie nie tylko warstw, ale i innych zaawansowanych danych jak maski czy ścieżki. Jeśli więc myśli się o archiwizacji projektów z możliwością późniejszej edycji, to tylko te formaty wchodzą w grę. Typowy błąd myślowy to założenie, że każdy popularny format graficzny musi przechowywać wszystko – niestety, większość jest projektowana raczej z myślą o prostym przechowywaniu obrazu końcowego, a nie o pracy projektowej. Praktyka branżowa pokazuje, że wybór niewłaściwego formatu prowadzi do utraty cennych danych projektowych i znacznie utrudnia pracę w przyszłości. Lepiej dwa razy sprawdzić możliwości danego formatu przed zapisaniem ważnego pliku.