Filtr skraplanie (Liquify) to jedno z najbardziej zaawansowanych narzędzi wykorzystywanych w branży retuszu zdjęć, głównie w programach takich jak Adobe Photoshop. Dzięki niemu można deformować wybrane partie zdjęcia w niezwykle precyzyjny sposób. Z mojego doświadczenia, to właśnie skraplanie pozwala na subtelne wyszczuplanie sylwetek, modelowanie twarzy czy nawet korektę niektórych niedoskonałości garderoby. Cała operacja polega na delikatnym przesuwaniu pikseli bez utraty jakości – coś, co trudno osiągnąć innymi metodami. Profesjonaliści stosują filtr skraplanie zgodnie z zasadą, żeby efekt końcowy nadal wyglądał naturalnie, czyli żadnych przerysowań czy nienaturalnych proporcji. To narzędzie daje ogromną kontrolę – możesz używać różnych rozmiarów pędzla, regulować nacisk i intensywność. Co ciekawe, w środowisku fotograficznym mówi się, że dobry retusz to taki, którego nie widać – więc cała sztuka polega na umiarze. Warto też pamiętać, że w wielu przypadkach klienci oczekują właśnie takich delikatnych poprawek, które poprawiają wizerunek, ale nie zmieniają osoby nie do poznania. Moim zdaniem opanowanie filtra skraplanie to absolutna podstawa, jeśli ktoś myśli poważnie o profesjonalnym retuszu portretowym lub modowym.
Pędzel w programach graficznych służy głównie do malowania, maskowania czy retuszu punktowego, ale do fizycznej zmiany kształtu sylwetki się raczej nie nadaje. Z mojego doświadczenia wynika, że wiele osób myśli, iż wystarczy np. zamalować fragmenty zdjęcia, żeby uzyskać efekt wyszczuplenia, ale to po prostu wygląda nienaturalnie – wszelkie cienie, światło i faktury wtedy się rozjeżdżają. Stempel to kolejne narzędzie, które kojarzy się z usuwaniem niepożądanych elementów albo kopiowaniem fragmentów tła, ale nie pozwala na zaawansowaną deformację sylwetki. Owszem, można próbować kopiować i zamazywać fragmenty, jednak efekt końcowy będzie daleki od profesjonalnego retuszu – to raczej sposób na nieduże poprawki, takie jak wymazanie niedoskonałości skóry czy elementów tła. Flara obiektywu natomiast to efekt świetlny, który pojawia się na zdjęciach w wyniku padania silnego światła na soczewki obiektywu, czasem jest dodawany celowo, aby dodać zdjęciu klimatu i dynamiki, ale nie ma absolutnie żadnego wpływu na kształt sylwetki modela czy modelki. To jest częsty błąd – mylić efekty świetlne z narzędziami do modyfikacji kształtów. W praktyce tylko filtr skraplanie daje realną możliwość modelowania proporcji ciała na zdjęciu w taki sposób, by efekt był subtelny i profesjonalny. Reszta tych narzędzi ma zupełnie inne zastosowania i jeśli ktoś próbuje je wykorzystać do wyszczuplania postaci, najczęściej kończy się to nienaturalnym rezultatem, którego branża retuszerska zdecydowanie nie poleca. Klucz to znajomość narzędzi i wybieranie tych, które są do danego zadania stworzone.