Wyjustowanie tekstu polega na takim ustawieniu wierszy, aby ich początek i koniec wyrównywały się do obu marginesów – lewej i prawej strony. W efekcie każdy wiersz, poza ostatnim w akapicie, ma identyczną szerokość. To właśnie dzięki temu strony gazet, książek czy profesjonalnych dokumentów wyglądają tak schludnie i „równo” po obu stronach. Moim zdaniem to jeden z bardziej estetycznych sposobów prezentowania dużych bloków tekstu, szczególnie w publikacjach drukowanych. W praktyce wyjustowanie uzyskuje się przez automatyczne zwiększanie odstępów między wyrazami, a czasem nawet i między literami. Warto zwrócić uwagę, że wyjustowanie nie oznacza podziału tekstu na kolumny (to zupełnie inna funkcja edytorów tekstu) ani nie dotyczy wyłącznie wyrównania do jednego marginesu – tutaj chodzi o symetrię po obu stronach. W edytorach tekstów jak Word czy Google Docs opcja „wyjustuj” często nazywana jest „justified”. Standardy typograficzne, np. w publikacjach naukowych czy prasowych, zalecają wyjustowanie, żeby tekst prezentował się bardziej profesjonalnie i był łatwiejszy do czytania na dłuższych dystansach. Oczywiście czasem przy bardzo wąskich łamach może to powodować powstawanie tzw. „dziur” w tekście, ale to już temat na osobną lekcję. Ważne, że wszystkie wiersze są po prostu tej samej szerokości i to jest główna cecha wyjustowanego bloku tekstu.
Dość często osoby uczące się podstaw edycji tekstu mylą pojęcia związane z formatowaniem akapitu. Przykładowo, wiele osób uważa, że wyjustowanie automatycznie oznacza podział na dwa łamy, co jest błędem – podział na kolumny to zupełnie inna funkcja, stosowana głównie w gazetach lub czasopismach, gdzie tekst dzieli się pionowo na kilka części na jednej stronie, ale nie ma to związku z wyrównaniem wierszy do marginesów. Kolejny częsty mit to przekonanie, że wyjustowanie sprowadza się do wyrównania wszystkich linii tekstu wyłącznie do lewej strony – tak naprawdę to jest po prostu standardowe wyrównanie do lewej (ang. align left), które jest domyślne w większości edytorów tekstowych i nie wpływa na szerokość wierszy, bo te kończą się tam, gdzie zabraknie miejsca na słowo. Podobnie, wyrównanie wszystkich linii do prawej strony (align right) używane jest raczej w wyjątkowych sytuacjach, na przykład w podpisach lub cytatach, i również nie prowadzi do tego, żeby wszystkie wiersze miały taką samą szerokość. Typowy błąd wynika z mylenia wizualnych efektów – wyjustowanie to nie tylko symetria, ale także szczególne ustawienie odstępów między wyrazami, żeby całość wyglądała równo po obu stronach. W praktyce, jeśli zależy nam na profesjonalnym wyglądzie tekstu, szczególnie w dokumentach oficjalnych czy publikacjach drukowanych, warto stosować właśnie wyjustowanie, bo zapewnia ono spójną szerokość wszystkich wierszy i zdecydowanie poprawia czytelność całości. Takie są też zalecenia w większości podręczników do typografii i składania tekstu, np. „The Elements of Typographic Style” Roberta Bringhursta czy różnych norm branżowych. Najlepiej zawsze świadomie wybierać odpowiedni sposób wyrównania, zależnie od celu dokumentu i oczekiwanego efektu końcowego.