6 wierszy na slajdzie to taki zdrowy kompromis pomiędzy ilością treści a jej przejrzystością. W praktyce, gdy projektuję prezentacje – czy to na lekcję, czy na szkolenie – zawsze trzymam się tej zasady i widzę, że uczestnicy lepiej skupiają uwagę. Zbyt dużo tekstu po prostu przytłacza, powoduje, że odbiorcy przestają czytać i skupiają się bardziej na próbie zrozumienia całości niż na zapamiętywaniu kluczowych informacji. Standardy branżowe (jak np. znana reguła 6x6) mówią, że na jednym slajdzie warto ograniczyć się maksymalnie do 6 wierszy i do 6 słów w jednym wierszu. To pozwala utrzymać porządek, a jednocześnie daje miejsce na grafikę, wykres czy prostą animację. W prezentacjach biznesowych czy edukacyjnych, gdy tekstu jest zbyt dużo, traci się kontakt wzrokowy z odbiorcą, a przekaz staje się mniej skuteczny. Moim zdaniem, im mniej tekstu, tym lepiej – slajd powinien wspierać prowadzącego, a nie być ścianą tekstu czy notatkami. Jeśli musisz przekazać więcej informacji, lepiej rozbić je na kilka slajdów. Myślę, że to nie tylko wygodne dla widza, ale też profesjonalne – dobrym przykładem są prezentacje TED, gdzie praktycznie nigdy nie znajdziesz przeładowanego slajdu. Stosując zasadę 6 wierszy, Twoje prezentacje będą czytelne, estetyczne i skuteczne.
Wiele osób błędnie zakłada, że na slajdzie można zawrzeć nawet 10, 15 czy nawet 30 wierszy tekstu i nadal będzie on czytelny. To myślenie bierze się często z chęci przekazania jak największej ilości informacji na raz, jednak w praktyce skutkuje czymś dokładnie odwrotnym – odbiorca zaczyna się gubić, a przekaz staje się mniej jasny. Zbyt duża ilość tekstu na jednym slajdzie prowadzi do tzw. efektu 'ściany tekstu', przez co ludzie przestają czytać i skupiać się na prezentowanym temacie. Z mojego doświadczenia wynika, że optymalna ilość to maksymalnie 6 wierszy, zgodnie z regułą 6x6, szeroko polecaną w branży szkoleniowej i IT. Większa liczba wierszy wymusza stosowanie mniejszego rozmiaru czcionki, co znacząco wpływa na czytelność, szczególnie w większych salach czy przy prezentacjach online. Prezentacje z przeładowanymi slajdami wyglądają nieprofesjonalnie – widziałem już takie, gdzie po trzech minutach nikt nie zwracał uwagi na treść, bo była zbyt trudna do przyswojenia. Typowym błędem jest też traktowanie slajdu jak kartki notatek, zamiast jak narzędzia do wizualnego wsparcia wypowiedzi. Najlepiej, gdy slajd stanowi punkt wyjścia do rozmowy, a nie jej pełny zapis. Warto pamiętać, że przekaz wizualny w prezentacjach powinien być czytelny już z kilku metrów, a to jest praktycznie niewykonalne przy 10 czy więcej wierszach tekstu na jednym slajdzie. Podsumowując – mniej znaczy więcej, a 6 wierszy to rozsądne maksimum gwarantujące skuteczną komunikację.