Adobe Premiere to zdecydowanie jeden z najbardziej rozpoznawalnych standardów w branży, jeśli chodzi o montaż i obróbkę filmów. Program ten jest wykorzystywany zarówno w profesjonalnej postprodukcji filmowej, telewizyjnej, jak i przez twórców internetowych czy pasjonatów wideomontażu. Pozwala na nieliniową edycję, co oznacza, że możesz swobodnie pracować na wielu ścieżkach wideo i audio jednocześnie, bez konieczności trzymania się kolejności nagrywania. Moim zdaniem, jego największą siłą są zaawansowane narzędzia do korekcji kolorów, obsługa efektów specjalnych i płynna integracja z innymi aplikacjami Adobe, jak After Effects czy Audition. To bardzo wygodne przy złożonych projektach. W praktyce, jeśli chcesz przyciąć klip, dodać przejścia, napisy czy zsynchronizować ścieżki dźwiękowe, Adobe Premiere daje ogromną elastyczność. Fajne jest też to, że program obsługuje praktycznie każdy format pliku filmowego, co rzadko bywa tak oczywiste w tańszym oprogramowaniu. Warto pamiętać, że korzystanie z tego typu narzędzi jest obecnie uznawane za dobrą praktykę w branży, bo pozwala zaoszczędzić mnóstwo czasu i daje naprawdę profesjonalne efekty. No i w sumie, jeśli ktoś myśli o pracy w produkcji wideo, to Premiere to prawie obowiązek.
Wybierając narzędzia do montażu filmów, łatwo pomylić się w gąszczu różnych aplikacji do obróbki dźwięku, obrazu czy dokumentów. Audacity, choć bardzo przydatny i popularny, służy przede wszystkim do edycji plików audio – umożliwia nagrywanie, cięcie i miksowanie dźwięków, ale kompletnie nie obsługuje warstwy wideo. W praktyce spotkałem się z sytuacjami, gdzie ktoś próbował montować film w Audacity, bo mylił edycję dźwięku z wideo – niestety to nie jest ta droga. CameraRAW natomiast to narzędzie skierowane głównie do fotografów, którzy obrabiają zdjęcia zapisane w formacie RAW – ten format daje większe możliwości wyciągania szczegółów z obrazu, korekcji ekspozycji czy balansu bieli, ale zupełnie nie ma funkcji związanych z montażem filmów. Adobe Acrobat to już w ogóle inna bajka – to program do zarządzania dokumentami PDF, służy do ich tworzenia, edycji, podpisywania czy komentowania, lecz nie ma żadnych narzędzi przeznaczonych do pracy z materiałem wideo. Z mojego doświadczenia wynika, że wiele osób utożsamia markę Adobe wyłącznie z grafiką czy dokumentami, ale każda aplikacja tej firmy ma bardzo wąsko określone zastosowanie. Brak rozróżnienia tych funkcji to częsty błąd, szczególnie u osób zaczynających przygodę z multimediami. W branży przyjęło się, że do montażu filmów stosuje się wyspecjalizowane narzędzia takie jak Adobe Premiere, bo tylko one dają pełną kontrolę nad materiałem wideo i spełniają wszystkie oczekiwania profesjonalistów. Próby wykorzystania narzędzi typowo audio, graficznych lub do dokumentów PDF do pracy z filmem po prostu się nie sprawdzą – ani funkcjonalnie, ani wydajnościowo.