Odpowiedź jest jak najbardziej trafiona, bo zastosowanie narzędzia Odbijanie (ang. Flip lub Reflect) to dokładnie to, czego wymagała widoczna modyfikacja. W programach do grafiki wektorowej, takich jak Adobe Illustrator, CorelDRAW czy Affinity Designer, odbijanie pozwala na uzyskanie lustrzanego odbicia obiektu względem wybranej osi – poziomej lub pionowej. To jedno z podstawowych narzędzi, które, moim zdaniem, warto mieć opanowane niemal automatycznie, bo często się przydaje w pracy nad logotypami, ikonami czy ilustracjami technicznymi. Przykład z obrazka jest bardzo typowy – postać obraca się w przeciwną stronę, ale zachowuje wszystkie proporcje i szczegóły. Odbijanie jest lepszym rozwiązaniem niż ręczne rysowanie drugiej wersji – szybciej, precyzyjniej, bez ryzyka błędów w proporcjach. Warto pamiętać, że ta metoda jest też standardem, jeśli chodzi o przygotowywanie szablonów czy wzorów powtarzalnych, np. w grafice użytkowej. Dla mnie, w codziennej pracy, odbijanie sprawdza się nawet przy projektowaniu grafik na koszulki czy materiały promocyjne, gdzie symetria i odbicia lustrzane nadają projektom zupełnie inny charakter. Szczerze, każdy grafik powinien sprawnie korzystać z tego narzędzia, bo to zdecydowanie podstawa warsztatu.
W tego typu zadaniu bardzo łatwo pomylić różne rodzaje przekształceń graficznych, bo rzeczywiście narzędzi jest sporo i wszystkie wydają się podobne, ale każde z nich daje inny efekt. Skalowanie zmienia rozmiar obiektu – powiększa go lub pomniejsza, ale nie zmienia kierunku, w którym „patrzy” postać. Z kolei obracanie powoduje, że cała sylwetka zostaje przekręcona o określony kąt, co na pierwszy rzut oka może przypominać zmianę pozycji, ale w praktyce nie daje efektu lustrzanego odbicia – prawa dalej będzie prawą, a lewa lewą. Wypaczanie natomiast to bardziej zaawansowana opcja, gdzie można zniekształcać obiekt w różne nieregularne sposoby, wyginając go lub rozciągając częściowo – ten efekt jest używany raczej do artystycznych deformacji niż do prostej zmiany kierunku. Typowym błędem jest też myślenie, że obracając sylwetkę o 180 stopni uzyskamy lustrzane odbicie – tak nie jest, bo wtedy postać wyglądałaby jak leżąca na plecach lub głową w dół, a nie jak odbicie w lustrze. Wiedza o tym, jak działa każde z narzędzi, to absolutna podstawa efektywnej pracy w grafice wektorowej i moim zdaniem warto czasem poeksperymentować, żeby zrozumieć subtelne różnice. Bez tej świadomości bardzo łatwo wpaść w pułapkę źle dobranej funkcji i spędzić niepotrzebnie dużo czasu na poprawkach. Dobre praktyki branżowe mówią wprost – jeśli zależy nam na lustrzanym odbiciu, zawsze wybieramy opcję Odbijanie, bo tylko ona zachowuje pełną zgodność z pierwowzorem, zmieniając jedynie kierunek.