Format PNG zdecydowanie sprawdza się najlepiej, jeśli chodzi o przechowywanie obrazów z przezroczystym tłem – tak zwanym kanałem alfa. To właśnie ta cecha odróżnia PNG od wielu innych popularnych formatów graficznych. Moim zdaniem, to trochę niedoceniany aspekt, szczególnie gdy ktoś dopiero zaczyna zabawę z cyfrową obróbką grafiki i fotokastami. PNG pozwala na zapis nawet bardzo szczegółowych elementów – na przykład wyciętych postaci czy obiektów – z zachowaniem przezroczystości. Dzięki temu można je swobodnie nakładać na inne tła lub łączyć z różnymi zdjęciami bez zobaczenia nieestetycznego białego prostokąta wokół wyciętego obiektu. Co ciekawe, PNG nie kompresuje stratnie jak JPEG, więc świetnie nadaje się do grafiki komputerowej, logotypów, ikon, a także właśnie do fotokastów czy montaży zdjęć. W branży multimedialnej oraz podczas pracy w programach takich jak Photoshop, GIMP czy nawet PowerPoint, PNG to właściwie taki złoty standard dla plików wymagających przezroczystości. Warto też pamiętać, że jeśli ktoś chciałby przygotować fotokast z płynnym przejściem postaci na innym tle, to tylko PNG daje taką możliwość bez zbędnych kombinacji. No i jeszcze taka ciekawostka – PNG obsługuje 24-bitową głębię kolorów plus 8-bitowy kanał alfa, więc nie ma się co martwić o jakość.
Wielu osobom wydaje się, że plik RAW albo JPEG to uniwersalne rozwiązanie dla wszystkich zadań związanych z grafiką, ale niestety nie do końca tak jest. Zacznijmy od JPEG – ten format jest bardzo popularny, ale w ogóle nie obsługuje przezroczystości. JPEG to kompresja stratna, wykorzystywana głównie do zdjęć i obrazów, gdzie nie liczy się idealna jakość i nie trzeba zachowywać przezroczystości. Moim zdaniem to podstawowy błąd – założyć, że skoro JPEG jest wszędzie, to wszystko się nim da zrobić. Pliki RAW natomiast są stosowane głównie przez fotografów do przechowywania surowych danych prosto z matrycy aparatu. RAW w ogóle nie jest formatem do montażu czy prezentacji – jest trudny do bezpośredniego użycia, bo wymaga specjalnego oprogramowania, a do tego nie ma standaryzowanego wsparcia dla kanału alfa z przezroczystością. MPEG to już zupełnie inna bajka, bo to format wideo, a nie grafiki rastrowej. Próbując wstawić obraz z przezroczystym tłem jako MPEG, tak naprawdę wrzucamy klip filmowy zamiast grafiki i nie osiągniemy efektu przezroczystości, tylko raczej pojawią się kłopoty techniczne. Z mojego doświadczenia wynika, że najczęstszy błąd to mieszanie formatów przeznaczonych do różnych zastosowań, zamiast skupić się na specyfikacji technicznej. Branżowe standardy są w tej kwestii jasne: do przezroczystości bierzemy PNG, bo JPEG, RAW i MPEG zwyczajnie nie mają takich możliwości. Warto na to zwracać uwagę, bo w praktyce takie drobne szczegóły decydują o jakości efektów w fotokastach i prezentacjach.