Odpowiedź „maska tekstu” jest najbardziej trafna, bo właśnie to narzędzie w Photoshopie umożliwia stworzenie zaznaczenia na bazie kształtu liter. Działa to w ten sposób, że zamiast tworzyć standardową warstwę tekstową, program generuje od razu selekcję o konturze wpisanego tekstu. Potem możesz tę selekcję wykorzystać do dalszych operacji – na przykład wycięcia fragmentu obrazu, utworzenia maski warstwy lub nałożenia efektów tylko na tekstowe zaznaczenie. Takie podejście jest szczególnie przydatne w projektach graficznych, gdzie tekst ma być potraktowany bardziej jak element graficzny niż typowa czcionka – np. do tworzenia napisów z teksturami, wypełnionych zdjęciem lub gradientem. Z mojego doświadczenia, wielu projektantów korzysta z tego narzędzia przy pracach w branży reklamowej albo w przypadku bardziej kreatywnych kompozycji. Warto wiedzieć, że maska tekstu nie generuje obiektu tekstowego, więc później nie można już edytować liter jak zwykłego tekstu. To narzędzie jest bardzo elastyczne, bo pozwala na szybkie uzyskanie nietypowych efektów bez potrzeby ręcznego trasowania kształtu liter. Standardy branżowe przewidują właśnie takie rozwiązania, jeśli zależy nam na efektywnym zarządzaniu selekcjami i kreatywnym podejściu do typografii.
Wielu użytkowników może mieć wątpliwości, bo narzędzia tekstowe w Photoshopie rzeczywiście są do siebie podobne z nazwy, ale ich funkcje różnią się dość znacząco. Narzędzie „tekst” służy do wprowadzania standardowych napisów – takich, które tworzą nową warstwę tekstową i można je później dowolnie edytować, zmieniać krój, kolor, styl, a nawet wyrównanie. Jednak nie służy ono do tworzenia zaznaczenia o kształcie liter – to bardzo częsty mit, z którym spotykam się podczas nauki Photoshopa z początkującymi. Z kolei narzędzia „tekst pionowy” oraz „tekst poziomy” różnią się jedynie kierunkiem, w jakim wpisywany jest tekst: pionowo lub poziomo. W obu przypadkach mówimy o klasycznym tekście, który pojawia się na odrębnej warstwie – nie generuje to żadnego selektywnego obszaru. Problem polega na tym, że wiele osób utożsamia widoczność liter na ekranie z możliwością ich zaznaczenia, ale w praktyce Photoshop traktuje te elementy zupełnie oddzielnie. Właśnie dlatego, jeśli zależy nam na uzyskaniu zaznaczenia w dokładnym kształcie liter, powinniśmy użyć narzędzia „maska tekstu”. Pozostałe opcje są świetne do projektowania układu tekstu, przygotowania nagłówków czy akapitów, natomiast nie mają zastosowania tam, gdzie chcemy wyodrębnić konkretny kształt liter jako selekcję. Warto więc pamiętać, że każdy z tych trybów ma swoją rolę, a mylące może być tylko podobieństwo nazw. To jeden z typowych błędów popełnianych przez osoby, które dopiero zaczynają przygodę z grafiką – moim zdaniem warto się nad tym na chwilę zatrzymać i świadomie wybrać narzędzie, które faktycznie odpowiada naszym potrzebom projektowym.