Wybrałeś ilustrację, która przedstawia wyłącznie barwy z tonacji ciepłej, czyli klasycznie rozumiane kolory takie jak pomarańczowy, czerwony i żółty. To jest zgodne z podstawowymi zasadami teorii barw, gdzie barwy ciepłe (ang. warm colors) obejmują odcienie od żółtego, przez pomarańczowy, aż po czerwony – wszystko na prawej stronie koła barw. W praktyce, takie zestawienia często pojawiają się w projektowaniu wnętrz, reklamie czy grafice użytkowej, bo wywołują uczucia energii, ciepła, przytulności i aktywności. Moim zdaniem, używanie barw ciepłych bywa świetnym wyborem, gdy chcemy przyciągnąć uwagę lub stworzyć dynamiczny klimat – sam miałem parę razy sytuację, że dobrze dobrane ciepłe kolory pomagały w projekcie zrobić "efekt wow". Warto też wiedzieć, że zgodnie z wytycznymi np. Pantone czy standardami Adobe, barwy ciepłe są określane właśnie przez domieszkę czerwieni lub żółci. Niby prosta sprawa, a jednak w praktyce, szczególnie w druku czy na ekranie, ten podział ma konkretne konsekwencje. Branżowe dobre praktyki zalecają stosowanie barw ciepłych tam, gdzie kluczowe są emocje pozytywne, energia i zachęta do działania – to się naprawdę sprawdza!
Zadanie polegało na wskazaniu tej ilustracji, gdzie mamy wyłącznie barwy z tonacji ciepłej, a więc takich, które według uniwersalnego podziału na kole barw należą do zakresu od żółtego przez pomarańcz do czerwieni. Kolory ciepłe są z natury energetyczne, optymistyczne, przyciągające uwagę i często stosowane w reklamie czy aranżacji wnętrz, gdzie zależy nam na stworzeniu przyjaznej, dynamicznej atmosfery. Wśród odpowiedzi pojawiły się jednak propozycje zawierające barwy zimne lub neutralne – to, moim zdaniem, typowy błąd wynikający z mylenia ciepłych barw z jasnymi albo pastelowymi, co nie jest tożsame. Przykładowo, błękit czy zieleń są klasycznie zaliczane do barw zimnych, nawet jeśli w konkretnym zestawieniu wydają się „przyjemne” lub „delikatne”. Z kolei fiolety czy brązy mogą być postrzegane jako neutralne lub chłodne, zależnie od domieszki czerwieni lub niebieskiego. Często zdarza się, że ktoś sugeruje się poziomem nasycenia lub jasnością zamiast faktycznym pozycjonowaniem na kole barw – to częsty skrót myślowy, który prowadzi do błędnych wniosków. Standardy branżowe (np. Pantone, Adobe) dosyć precyzyjnie klasyfikują barwy na ciepłe i zimne, wskazując, że tylko te z przewagą żółci, pomarańczu czy czerwieni mieszczą się w tonacji ciepłej. Dlatego w codziennej pracy z barwami trzeba zwracać uwagę nie tylko na subiektywne odczucia, ale i na techniczne aspekty teoretyczne, żeby osiągnąć zamierzony efekt wizualny. Dobór kolorów zgodnie z tonacjami jest podstawą profesjonalnego projektowania i często decyduje o odbiorze całej kompozycji.