Żeby obliczyć, ile pamięci potrzebujemy na 200 zdjęć po 5 000 kB i 100 zdjęć po 5 MB, najpierw przeróbmy jednostki na jedną. 5 000 kB to tak naprawdę 5 MB, więc mamy 200 zdjęć, co daje 200 razy 5 MB, czyli 1 000 MB. Do tego dochodzi jeszcze 100 zdjęć po 5 MB, co daje dodatkowe 500 MB. Łącznie mamy więc 1 000 MB + 500 MB, co daje 1 500 MB, a to jest 1,5 GB. Z tego wynika, że odpowiedź 1,5 GB jest jak najbardziej na miejscu, bo to najmniej, co potrzebujemy, żeby pomieścić wszystkie zdjęcia. W praktyce warto zawsze zostawić sobie trochę luzu na pliki tymczasowe i przyszłe potrzeby, a to jest zgodne z ogólnymi zasadami zarządzania pamięcią.
Jak spojrzymy na błędne odpowiedzi, można zauważyć kilka typowych pomyłek w myśleniu. Na przykład, wybranie pojemności 1,0 GB jest za małe, bo przecież potrzeba 1,5 GB. Może to sugerować, że nie do końca zrozumiano, jak przeliczać jednostki pamięci albo źle oszacowano, ile danych się przechowuje. Z kolei wybór 2,0 GB wydaje się na pierwszy rzut oka dobry, ale w rzeczywistości to zbyt dużo, co może być drogie, zwłaszcza jeśli chodzi o budżet na sprzęt IT. Wiadomo, że przy takich kalkulacjach ważne jest dokładne przeliczanie jednostek, a nie tylko liczenie ogólnej liczby danych. A jeśli ktoś wybrał 0,5 GB, to ewidentnie pokazuje, że nie ma pojęcia o podstawowych rzeczach związanych z pamięcią komputerową. Zawsze warto brać pod uwagę nie tylko to, co teraz potrzebujemy, ale też co może się wydarzyć w przyszłości, na przykład planując rozbudowę zbioru danych. To jest takie praktyczne podejście do zarządzania informacją.