Twoja odpowiedź jest na pewno ok! Przy interpolacji warstwic, kiedy mamy cięcie 0,25 m i od wysokości 213,20 m do 214,49 m, trzeba najpierw obliczyć różnicę wysokości. Wychodzi 1,29 m. Jak podzielisz to przez 0,25 m, dostaniesz prawie 5,16. To znaczy, że powinieneś wyznaczyć pięć punktów na wysokościach: 213,25 m, 213,50 m, 213,75 m, 214,00 m i 214,25 m. Ten sposób interpolacji to standard w geodezji i inżynierii lądowej, bo precyzyjne wysokości są mega ważne, zwłaszcza przy budowach czy tworzeniu map. Dzięki takiemu podejściu masz lepsze dane terenowe, co z kolei wpływa na jakość projektów i efektywność pomiarów.
Wybranie innej liczby punktów może się brać z tego, że nie do końca rozumiesz, jak działa interpolacja warstwicowa. Często myśli się, że liczbę punktów liczy się tylko na podstawie zaokrągleń albo prostych różnic w wysokości, co sprawia, że liczba punktów jest zaniżona. Jak się stosuje złe metody obliczeń, na przykład ignorując cięcie warstwicowe, to wychodzą błędne wyniki. W geodezji i inżynierii lądowej bardzo ważne jest, żeby dokładnie ustalić pomiary, bo jeśli zaniżysz liczbę punktów, to potem mogą być poważne błędy w analizach i projektowaniu. Ustalając wysokości warstwic, zawsze musisz mieć na uwadze różnicę wysokości i wybrane cięcie. Pamiętaj, że pomiar powinien być zgodny z branżowymi standardami, takimi jak normy ISO czy lokalne przepisy geodezyjne. To wszystko przekłada się na jakość wyników, co jest kluczowe w planowaniu przestrzennym.