Granit, sjenit, gabro i dioryt to klasyczne przykłady skał magmowych głębinowych, czyli właśnie plutonicznych. Ich powstawanie wiąże się z bardzo powolnym stygnięciem magmy głęboko pod powierzchnią Ziemi, najczęściej w skorupie kontynentalnej. Dzięki temu procesowi, minerały mają czas, żeby wykształcić duże, dobrze widoczne gołym okiem kryształy – to właśnie dlatego próbki tych skał prezentują takie ciekawe struktury. W praktyce, skały plutoniczne są niezwykle istotne w budownictwie czy kamieniarstwie. Granit chociażby świetnie sprawdza się jako materiał na blaty kuchenne albo nagrobki, bo jest twardy, odporny na ścieranie i naprawdę wytrzymały na warunki atmosferyczne. Co ciekawe, w geologii określenie 'plutoniczne' pochodzi od Plutona, boga podziemi – i faktycznie te skały mają swoje korzenie głęboko pod ziemią. Moim zdaniem dobrze kojarzyć, że plutoniczne to zawsze te, które stygną wolno i mają widoczną strukturę krystaliczną, w odróżnieniu od wylewnych, gdzie kryształy są drobniejsze. Na świecie wiele budowli historycznych zrobiono właśnie z tych materiałów, więc znajomość ich właściwości to podstawa przy pracy z kamieniem naturalnym.
Na pierwszy rzut oka rodzaje skał magmowych mogą się mylić, bo wszystkie powstały z magmy, ale różnią się miejscem i tempem stygnięcia. Skały żyłowe powstają, gdy magma krzepnie w szczelinach skalnych bliżej powierzchni, przez co mają strukturę pośrednią między plutonicznymi (grubokrystalicznymi) a wylewnymi (drobnoziarnistymi). Jednak granit, sjenit, gabro i dioryt mają wyraźnie duże kryształy, co wskazuje na bardzo powolne stygnięcie głęboko w skorupie ziemskiej, a to cecha skał plutonicznych. Skały wylewne (jak bazalt czy andezyt) powstają na powierzchni w wyniku szybkiego zastygnięcia lawy; ich tekstura jest drobnoziarnista albo nawet szklista, bo kryształy nie mają czasu na wzrost. Wulkaniczne to określenie często używane zamiennie z wylewne, choć technicznie 'wulkaniczne' odnosi się bardziej do skał powstałych w bezpośrednim kontakcie z erupcją na powierzchni – na przykład pumeks czy tefryt. To typowy błąd, że wszystkie skały magmowe wrzuca się do jednej kategorii, bez rozróżnienia, gdzie powstały. W praktyce, rozpoznanie, z jakiego typu skałą mamy do czynienia, ma znaczenie przy doborze materiałów w budownictwie, rzeźbiarstwie czy nawet geotechnice. Branża kamieniarska na przykład nigdy nie wykorzystałaby bazaltu w taki sposób jak granitu, głównie przez różnice w twardości, ścieralności czy odporności na warunki atmosferyczne. Dobrze to sobie uporządkować: plutoniczne – głęboko pod ziemią, wolno stygną, duże kryształy. Wylewne/wulkaniczne – szybko stygnące na powierzchni, drobnoziarniste. Błędne przyporządkowanie prowadzi do nieprecyzyjnej oceny cech fizycznych i możliwości wykorzystania tych surowców.