Odpowiedź 32% jest prawidłowa, bo właśnie tyle wynosi wilgotność graniczna ciekłości gruntu wyznaczona na podstawie przecięcia prostej regresji z poziomą linią odpowiadającą 25 uderzeniom młoteczka w aparacie Casagrande’a. To bardzo ważny parametr w geotechnice, szczególnie gdy projektujesz fundamenty pod budynki albo drogi. Bez znajomości tej wartości trudno ocenić zachowanie się gruntu przy zmianach warunków wodnych. Moim zdaniem, wielu początkujących inżynierów nie docenia wpływu granicy płynności na zagadnienia praktyczne, a przecież ona decyduje np. o tym, czy grunt będzie podatny na upłynnienie pod obciążeniem. Z mojego doświadczenia wynika, że prawidłowe odczytanie wykresu Casagrande’a i właściwa interpretacja przecięcia z poziomą linią 25 uderzeń to absolutna podstawa – o tym zresztą mówią normy, choćby PN-B-04481:1988 czy wytyczne Eurocodu. Często na budowie ludzie pytają po co nam ta wilgotność – i tu właśnie jest sedno: określasz czy grunt spełnia wymagania projektowe, czy się nie rozmyje albo nie zmieni konsystencji przy dużej wilgotności. Sugeruję, żeby zawsze analizować wyniki tego testu w kontekście rodzaju gruntu i przyszłego obciążenia. W praktyce, znajomość tej wilgotności pozwala sensownie prowadzić roboty ziemne. Dobrze, że to rozumiesz!
Wielu uczniów i nawet niektórzy technicy mają czasem kłopot z interpretacją wyników testu Casagrande’a, bo na pierwszy rzut oka wartości wilgotności mogą wydawać się podobne, a skalowanie wykresu potrafi zmylić. Często wybierane są wartości skrajne, jak 20% czy 54%, ale to są typowe błędy polegające na nieuwzględnianiu sposobu odczytu przecięcia charakterystycznej prostej z wyznaczoną wartością 25 uderzeń. W rzeczywistości, aby poprawnie odczytać wilgotność graniczną, należy znaleźć punkt przecięcia linii regresji z poziomą odpowiadającą standardowej liczbie uderzeń (czyli 25 według normy PN-B-04481:1988) – i dopiero wtedy odczytać wartość wilgotności z osi pionowej. Wybierając 20% lub 25%, najprawdopodobniej sugerowano się pojedynczymi punktami pomiarowymi lub błędnie ekstrapolowano wykres, nie uwzględniając linii trendu. Natomiast wartość 54% to już ewidentne przeszacowanie, być może wzięte w wyniku złego zrozumienia osi lub przypadkowego wskazania najwyższego punktu na wykresie. Takie podejście prowadzi do poważnych błędów projektowych, bo zaniżona lub zawyżona wilgotność płynności skutkuje złymi decyzjami dotyczącymi stateczności skarp albo filtracji przez podłoże. Prawidłowe wyznaczenie tej wartości to nie tylko kwestia poprawności teoretycznej, ale i bezpieczeństwa wykonywanych robót ziemnych. Z moich obserwacji wynika, że dobre praktyki polegają zawsze na dokładnym nanoszeniu prostych i precyzyjnym odczycie – bo właśnie w tych szczegółach tkwi cała sztuka geotechniki. Jeżeli masz wątpliwości, zawsze wróć do metodyki opisanej w normie i nie bój się kilka razy sprawdzić, gdzie naprawdę przecina się wykres.