Odpowiedź jest prawidłowa, bo w waloryzacji geoturystycznej kryterium położenia obiektu względem ośrodków turystycznych opiera się głównie na dostępności i wygodzie potencjalnych odwiedzających. Standardy branżowe, zarówno polskie, jak i międzynarodowe (np. zalecenia UNESCO czy IUGS – International Union of Geological Sciences), przyjmują, że aby uzyskać 2 punkty za to kryterium, odległość od obiektu do głównego ośrodka turystyki nie może przekraczać 5 km. To jest dystans, który przeciętny turysta może pokonać albo pieszo, albo szybko podjechać rowerem czy samochodem, więc staje się on realnie „na wyciągnięcie ręki”. Moim zdaniem to bardzo sensowne, bo z mojego doświadczenia turyści często rezygnują z odwiedzin, jeśli muszą jechać kilkanaście kilometrów przez niezbyt ciekawą okolicę, a przecież chodzi o to, by takie miejsca były jak najbardziej dostępne. W praktyce oznacza to, że np. jeśli mamy kamieniołom, ciekawą formację skalną lub geostanowisko leżące w promieniu do 5 km od miasta, uzdrowiska lub popularnego kurortu, to można śmiało przyznać maksimum punktów za ten parametr. Dobrze pamiętać, że te 5 km to taki branżowy „złoty środek” – bliskość zachęca do spontanicznych wypadów, a jednocześnie nie wymaga specjalnej logistyki. Często w przewodnikach lub systemach informacji turystycznej właśnie takie odległości są uznawane za optymalne dla lokalnej eksploracji. Warto zatem stosować się do tej zasady w waloryzacji, bo dzięki temu obiekty naprawdę mają większą szansę na rozwój ruchu turystycznego.
Wiele osób myśli, że największą liczbę punktów w kryterium położenia dostaje się, gdy obiekt wręcz leży w samym ośrodku turystycznym albo nawet w jego centrum. To takie intuicyjne, ale waloryzacja geoturystyczna kieruje się nieco inną logiką, bardziej praktyczną dla układania tras i zachęcania turystów do eksploracji okolicy. W rzeczywistości obecność obiektu dokładnie na terenie ośrodka turystyki najczęściej oznacza przyznanie największej liczby punktów, ale w polskich standardach – i generalnie w praktyce – za maksymalnie 2 punkty uznaje się odległość do ośrodka do 5 km. Odpowiedź wskazująca na terytorium samego ośrodka pomija fakt, że waloryzacja premiuje także obiekty tuż poza granicami miasta czy kurortu, by nie faworyzować tylko tych „w środku”. Z kolei propozycje mówiące o 15 czy 30 km są zbyt szerokie – w rzeczywistości taka odległość to już poważna wyprawa, często wymagająca transportu i planowania, a nie spontanicznego spaceru czy krótkiego przejazdu. Typowym błędem myślowym jest tu mylenie dostępności z ogólną bliskością. 15 km to już wycieczka, a 30 km to coś, co dla przeciętnego turysty jest raczej wypadem całodniowym, a nie uzupełnieniem wizyty w ośrodku. Liczy się praktyczna dostępność: im bliżej, tym lepiej – ale w tym wypadku „najwięcej punktów za do 5 km” ma swoje uzasadnienie w badaniach ruchu turystycznego i analizach preferencji podróżnych. Często osoby zaczynające przygodę z oceną geostanowisk mylą też kryterium położenia z kryterium atrakcyjności na miejscu, ale tu chodzi tylko o stosunek odległości do możliwości szybkiego dotarcia z ośrodka do obiektu. Trzymając się tej zasady, unikamy błędów w ocenie i tworzymy bardziej realistyczny obraz potencjału turystycznego danego miejsca.