Klinometr to bardzo przydatne narzędzie w pracy geodety, budowlańca czy nawet leśnika. Jego głównym zadaniem jest pomiar kątów pionowych, czyli nachylenia względem poziomu. Spotyka się go na przykład na budowie podczas sprawdzania kąta nachylenia dachu albo przy wyznaczaniu spadków terenu. No i powiem szczerze, według mnie bez klinometru ciężko ogarnąć dokładne pomiary w trudnym terenie – domowe metody tu nie wystarczą. Warto zwrócić uwagę, że w branży geodezyjnej i budowlanej precyzyjne pomiary kątów pionowych są kluczowe dla zachowania bezpieczeństwa i zgodności z projektem, co podkreślają nawet normy techniczne, jak chociażby PN-EN ISO 17123-3. Z własnego doświadczenia wiem, że klinometr świetnie sprawdza się też w leśnictwie do pomiaru wysokości drzew – wystarczy znać odległość i kąt, a reszta to już prosta matematyka trygonometryczna. Co ciekawe, nowoczesne klinometry są często cyfrowe, mają różne dodatkowe funkcje i pozwalają wyeksportować dane do komputera, co mega ułatwia pracę. Tak więc, wykorzystanie klinometru do pomiaru kątów pionowych to absolutna podstawa w terenie i żadna inna odpowiedź nie oddaje tego lepiej.
Analizując wszystkie podane możliwości, można zauważyć, że tylko jedna z nich odnosi się do rzeczywistego zastosowania klinometru. Pomiar zasolenia wody to zupełnie inna dziedzina – do tego wykorzystuje się najczęściej konduktometry lub refraktometry, a nie urządzenia mierzące kąty. Zasolenie to parametr chemiczny, a klinometr jest stricte narzędziem mechanicznym, czasem elektronicznym, ale zawsze mierzącym nachylenie. Długość linii krzywych na mapie z kolei określa się za pomocą krzywomierza, czyli specjalnego narzędzia z kółkiem, które „przetacza się” po mapie. Klinometr nie służy do takich celów, bo nawet nie ma fizycznej możliwości odwzorowania krzywizny linii – on wskazuje jedynie wartość kąta nachylenia względem poziomu. Jeśli chodzi o pomiar promieniowania elektromagnetycznego, to wchodzi tu w grę zupełnie inna technologia, np. mierniki promieniowania, radiometry lub spektrometry. Klinometr nie posiada żadnych czujników ani komponentów elektronicznych umożliwiających detekcję czy analizę fal elektromagnetycznych. Moim zdaniem częstym powodem pomyłek jest skojarzenie słowa „klinometr” z innymi narzędziami pomiarowymi lub zbyt pobieżne potraktowanie tematu – przecież często różne urządzenia mają podobne końcówki w nazwach. W praktyce jednak w geodezji, budownictwie czy leśnictwie klinometr jest nie do zastąpienia właśnie przy pomiarze kątów pionowych, bo pozwala na szybkie, precyzyjne i powtarzalne wyznaczanie spadków oraz wysokości, co jest podstawą dobrych praktyk i zgodności z branżowymi standardami.