Proces sylifikacji faktycznie polega na tym, że do skał i szczątków organicznych przenikają roztwory krzemionki. To właśnie dzięki obecności krzemionki w wodzie gruntowej czy hydrotermalnej dochodzi do zastępowania pierwotnych materiałów (np. drewna albo skorupek organizmów) przez krystaly kwarcu, czyli SiO2. Z mojego doświadczenia wynika, że ten proces jest niesamowicie ważny w geologii, bo wyjaśnia, dlaczego znajdujemy tak dobrze zachowane skamieniałości drzew czy innych organizmów – zamiast zbutwieć, zostają one zamienione stopniowo w „kamień”. W praktyce mam okazję spotykać się z petryfikowanym drewnem, które jest efektem właśnie sylifikacji. W laboratoriach analizuje się podobne próbki, by badać procesy diagenezy i mineralizacji w historii Ziemi. Takie zjawiska wykorzystywane są też w badaniach środowiskowych, kiedy analizuje się migrację krzemionki w glebach czy wpływ hydrotermalnych wód na okoliczne skały. Warto wiedzieć, że według standardowych podręczników geologicznych właśnie roztwory krzemionki są kluczowe dla tego zjawiska, a inne typy roztworów – nawet jeśli mają wpływ na skały – nie powodują sylifikacji jako takiej.
Wybór roztworów innych niż krzemionkowe świadczy o pewnym niezrozumieniu procesu sylifikacji. Często spotykam się z przekonaniem, że każda mineralizacja ma podobny przebieg, tymczasem w geologii precyzja jest kluczowa. Roztwory solne, choć mogą prowadzić do powstawania skał takich jak hality czy inne sole, nie mają zdolności do zastępowania materii organicznej krzemionką. One raczej sprzyjają procesom ewaporacji i powstawaniu złóż soli kamiennej, co ma znaczenie np. w przemyśle wydobywczym, ale nie w sylifikacji. Roztwory węglanowe są odpowiedzialne za powstawanie trawertynów, wapieni czy innych skał węglanowych – to z ich udziałem formują się typowe skamieniałości w wapieniach, jednak nie dochodzi tu do sylifikacji. Węglan wapnia raczej zastępuje martwą materię, szczególnie tam, gdzie środowisko jest bogate w CO2 i Ca2+. Z kolei roztwory manganowe są dość specyficzne – mogą tworzyć złoża manganu czy nadać skałom charakterystyczne zabarwienie, ale praktycznie nie uczestniczą w procesie mineralizacji organizmów w postaci krzemionki. Moim zdaniem często myli się mechanizmy przesiąkania skał przez różne roztwory, bo w praktyce terenowej wiele procesów zachodzi jednocześnie, ale należy rozróżniać mineralizację przez krzemionkę od innych typów diagenezy. Warto odwołać się do klasycznych źródeł wiedzy geologicznej, gdzie wyraźnie podkreśla się, że tylko krzemionka odpowiada za powstawanie skamieniałości sylifikowanych, a pozostałe roztwory prowadzą do innych efektów geochemicznych.