To rozwiązanie jest zgodne z polskimi normami dotyczącymi dokumentacji geologiczno-inżynierskiej, w tym arkuszy profili otworów wiertniczych. Symbol składający się z dwóch trójkątów – pustego i wypełnionego – ustawionych w jednej linii na poziomie głębokości, precyzyjnie wskazuje tzw. swobodne zwierciadło wód podziemnych. Takie oznaczenie znajdziesz w normie PN-EN ISO 14688 oraz w wytycznych Państwowego Instytutu Geologicznego. W praktyce, zastosowanie tego symbolu pozwala uniknąć nieporozumień podczas interpretacji profilu otworu, zwłaszcza w sytuacji gdy w jednej kolumnie trzeba rozróżnić zwierciadło swobodne od np. zwierciadła napiętego czy strefy napływu. Moim zdaniem, umiejętność czytania i poprawnego stosowania tych symboli to trochę niedoceniana, ale bardzo ważna rzecz w codziennej pracy technika geologa czy hydrogeologa. Często przy inwentaryzacji studni czy w trakcie badań terenowych spotyka się różne oznaczenia – tym bardziej warto pamiętać, że to właśnie ten symbol jest uniwersalnie rozpoznawalny na polskich profilach geotechnicznych. Dodatkowo, poprawne oznaczenie poziomu wód gruntowych ma bezpośredni wpływ na późniejsze decyzje projektowe – czy to podczas wykonywania izolacji przeciwwodnych, czy projektując odwodnienia. Niektórzy mylą go z jednym trójkątem – a tymczasem to właśnie zestawienie dwóch, odpowiednio wypełnionych trójkątów, jest tu kluczowe.
Bardzo często można spotkać się z pomyłkami polegającymi na stosowaniu pojedynczych trójkątów, zarówno pustych, jak i wypełnionych, do oznaczania poziomów wody na profilach otworów wiertniczych. Wynika to moim zdaniem z uproszczonego podejścia do oznaczeń graficznych, które wydają się intuicyjne, ale niestety nie są zgodne z polskimi i międzynarodowymi standardami. Symbol z jednym pustym trójkątem stosuje się zwyczajowo jako poziom zwierciadła napiętego albo granicy warstwy nieprzepuszczalnej, natomiast pojedynczy pełny trójkąt jest często spotykany na szkicach, ale nie jest oficjalnym symbolem dla swobodnego zwierciadła wód podziemnych. Z kolei symbol z kreskami w trójkącie sugeruje strefę napływu lub szczególne warunki wodne, nie zaś klasyczne zwierciadło swobodne. Największym błędem jest jednak nieuwzględnienie różnicy pomiędzy zwierciadłem swobodnym a napiętym – to są dwa odrębne pojęcia, których nie można stosować zamiennie, szczególnie przy analizie warunków hydrogeologicznych. W praktyce, takie nieprawidłowe oznaczenie powoduje potem zamieszanie wśród projektantów, wykonawców i inspektorów nadzoru, bo w dokumentacji geotechnicznej symbole muszą być absolutnie czytelne i jednoznaczne. To jest trochę jak z oznaczeniami elektrycznymi – niby każdy wie o co chodzi, ale jeśli nie trzymasz się standardów, bardzo łatwo o późniejsze błędne decyzje na budowie. Z mojego doświadczenia, często widziałem jak przez takie uproszczone oznaczenie poziomu wody, projektanci źle dobierali typy izolacji lub odwodnienia. Warto pamiętać, że tylko symbol z dwoma trójkątami – pustym i wypełnionym – jest zgodny z oficjalną normą i praktyką branżową. Wszelkie inne wersje są po prostu nieprawidłowe i mogą prowadzić do poważnych nieporozumień na etapie realizacji inwestycji.