Miki to minerały, które są wręcz podręcznikowym przykładem łupliwości doskonałej. Ich struktura krystaliczna sprawia, że bez najmniejszego problemu rozdzielają się na bardzo cienkie, giętkie płatki, wręcz jak kartki papieru. W praktyce, np. podczas badań petrograficznych, tę cechę wykorzystuje się do przygotowywania szlifów do mikroskopu. Dzięki temu można łatwo oglądać przekroje miki pod różnymi kątami, analizować ich optyczne własności i identyfikować minerały w skale. Moim zdaniem, to jest jeden z najfajniejszych przykładów jak cechy minerałów przekładają się na codzienną pracę geologa albo technika laboratoryjnego. W standardach branżowych, szczególnie w klasyfikacji minerałów akcesorycznych i skał, łupliwość miki jest brana pod uwagę przy rozpoznawaniu minerałów w próbkach makroskopowych i mikroskopowych. Często nawet laik, jeśli dostanie próbkę biotytu czy muskowitu, zauważy, że łatwo się 'listkują'. To też ułatwia recykling takich minerałów i ich zastosowanie w przemyśle np. w produkcji izolatorów elektrycznych, kosmetyków czy nawet dawniej szyb do pieców. Łupliwość doskonała miki jest więc nie tylko zagadnieniem teoretycznym, ale ma realne znaczenie w codziennych zastosowaniach technicznych i naukowych. Warto też pamiętać, że nie każdy minerał o wyraźnej łupliwości ma ją aż tak dobrą jak miki – to naprawdę wyjątkowa cecha tej grupy minerałów.
Często można się pomylić, bo łupliwość występuje u wielu minerałów, ale jej stopień i kierunki są bardzo różne. Skalenie na przykład mają łupliwość całkiem wyraźną, ale mimo wszystko nie doskonałą – to są dwa kierunki łupliwości prawie prostopadłe, ale płytki skaleni nie oddzielają się tak łatwo, jak w przypadku miki. To mylące, bo skalenie stanowią ogromną część skorupy ziemskiej i bardzo często trafiają się w gabro, granicie czy nawet w piasku. Jednak wystarczy raz spróbować rozdzielić próbkę skalenia i próbkę miki, żeby zobaczyć różnicę. Amfibole mają łupliwość dobrą, ale tylko w dwóch kierunkach przecinających się pod kątem około 120°, więc ich łupliwość nie jest doskonała, a ich fragmenty zwykle są słupkowe lub włókniste – nie rozdzielają się na cienkie płatki. Z piroksenami sprawa jest podobna, choć tu łupliwość jest dobra do wyraźnej w dwóch prawie prostopadłych kierunkach (90°), przez co czasem ktoś może uznać ją za doskonałą, ale to jednak nie ten poziom – ich fragmentacja nie daje cienkich płatków. Typowym błędem jest utożsamienie liczby kierunków łupliwości z jej doskonałością, tymczasem kluczowa jest łatwość oddzielania się i grubość tych płatków. W praktyce, zarówno w laboratorium, jak i w zastosowaniach przemysłowych, to właśnie miki wyróżniają się doskonałością łupliwości, co przekłada się na ich użyteczność. Warto jeszcze pamiętać, że rozpoznawanie łupliwości na próbce ręcznej wymaga wprawy, bo inne cechy mogą wprowadzać w błąd – np. połysk lub barwa czasem przesłaniają uwagę od faktury łupliwości. Podsumowując, tylko miki w tej grupie charakteryzują się łupliwością doskonałą, co ma znaczenie zarówno w identyfikacji minerałów, jak i ich zastosowaniach technologicznych.