Zawód: Technik geolog
Kategorie: Geologia złożowa Technika wiertnicza
To jest całkiem konkretna sprawa, bo mechaniczna prędkość wiercenia, czyli to, ile metrów otworu uzyskujemy w jednostce czasu podczas samego działania świdra w skale, nie zależy od czasu, jaki zużywamy na dodawanie nowych odcinków przewodu wiertniczego. W praktyce, przy wierceniu otworów, mechaniczna prędkość oznacza odcinek przewiercony przez narzędzie na godzinę jego pracy w kontakcie ze skałą, bez uwzględniania przerw technologicznych, takich jak wymiana czy dołączanie kolejnych rur. Te przerwy oczywiście mają wpływ na tzw. prędkość eksploatacyjną (czyli rzeczywistą, operacyjną), ale nie na mechaniczną. Gdybyśmy brali pod uwagę czas na montaż przewodu, mechaniczna prędkość byłaby zaniżona i nie odzwierciedlałaby potencjału sprzętu czy właściwości skały. W praktyce, inżynierowie analizują oddzielnie czas czystego wiercenia i czas wszystkich operacji pomocniczych, żeby zidentyfikować potencjalne miejsca na optymalizację procesu. Z mojego doświadczenia wynika, że wielu początkujących myli te pojęcia, bo czasem prędkość eksploatacyjna naprawdę mocno spada przez częste przerwy, ale to już inny temat. Mechaniczna prędkość, zgodnie z branżowym standardem (np. PN-G-02011), jest mierzona wyłącznie podczas pracy narzędzia w kontakcie ze skałą.