Obszar oznaczony na mapie literą X to właśnie obszar fałdowań alpejskich, czyli Karpaty oraz część Sudetów. To bardzo charakterystyczny region, bo powstał w wyniku najmłodszych ruchów górotwórczych – właśnie alpejskich, które miały miejsce od kredy do czwartorzędu. Co ciekawe, te procesy są znacznie młodsze niż fałdowania kaledońskie czy hercyńskie, które tworzyły inne fragmenty Polski. W praktyce, znajomość lokalizacji fałdowań alpejskich jest przydatna chociażby przy planowaniu dużych inwestycji budowlanych lub wydobywczych, bo te tereny mają inną budowę geologiczną niż np. platforma wschodnioeuropejska. Z mojego doświadczenia – mapy jednostek geologicznych są absolutną podstawą przy ocenie ryzyka osuwisk czy planowania tras infrastruktury w południowej Polsce. Warto wiedzieć, że wspomniane fałdowania alpejskie to nie tylko wyzwania, ale i źródło surowców mineralnych oraz wód termalnych, co jest szeroko wykorzystywane np. w turystyce i energetyce. Polska geologia jest dość złożona, a ten podział (fałdowania alpejskie, platforma wschodnioeuropejska, masywy orogeniczne) ma swoje ścisłe miejsce w nauczaniu i praktyce branżowej.
Wiele osób myli obszary geologiczne Polski, bo ich nazwy są do siebie podobne, a podział historyczny jest bardzo złożony. Platforma wschodnioeuropejska to ogromna, bardzo stara struktura geologiczna leżąca głównie we wschodniej części kraju (obszar Z na mapie), gdzie dominują skały prekambryjskie i paleozoiczne, całkowicie przykryte młodszymi utworami. To nie jest obszar X, bo ten znajduje się na południu, gdzie zdecydowanie dominują młodsze struktury. Z kolei paleozoiczne masywy orogeniczne i obszar fałdowań kaledońskich i hercyńskich – to jednostki, które powstały podczas znacznie starszych ruchów górotwórczych (paleozoik, czyli ponad 250 mln lat temu). One znajdują się głównie w Sudetach i częściowo w obrębie tzw. bloku dolnośląskiego czy Gór Świętokrzyskich, a nie w rejonie Karpat (X na mapie). Typowym błędem jest utożsamianie wszystkich gór Polski z jedną genezą, a przecież Sudety to zupełnie inna bajka geologiczna niż Karpaty. Właśnie fałdowania alpejskie są na południu, czyli w Karpatach i części Sudetów, i są to najmłodsze struktury tektoniczne w Polsce. Moim zdaniem, kluczowe jest rozumienie, że każda z tych jednostek ma inne znaczenie technologiczne i inny wpływ na środowisko oraz gospodarkę – od specyfiki surowców po ryzyka geotechniczne. W branży geologicznej i inżynierskiej bardzo ważne jest, by rozróżniać te jednostki, bo od tego zależy sukces wielu projektów budowlanych, wydobywczych czy hydrotechnicznych. Z mojego doświadczenia wynika, że osoby, które nie przykładają wagi do tego podziału, często podejmują błędne decyzje w praktyce zawodowej, co może prowadzić do poważnych konsekwencji technicznych lub finansowych.