Pierwotne sfałdowanie Tatr rzeczywiście nastąpiło podczas orogenezy alpejskiej. To jest bardzo ważna informacja, szczególnie jak ktoś interesuje się geologią Polski czy ogólnie budową geologiczną Karpat. Orogeneza alpejska to relatywnie „młody” proces górotwórczy, bo działał głównie od kredy aż po czwartorzęd. To dzięki niej powstały nie tylko Tatry, ale też większość wysokich gór Europy, m.in. Alpy i Pireneje. W praktyce, rozumienie kiedy i jak powstały dane góry pozwala przewidywać ich budowę wewnętrzną, rodzaje skał czy nawet obszary zagrożone osuwiskami. Moim zdaniem, taka wiedza przydaje się nie tylko na lekcjach geografii czy geologii, ale też np. w planowaniu tras turystycznych albo inwestycji infrastrukturalnych (np. tunele, drogi). Tatry mają bardzo złożoną budowę – są tam przewarstwienia, liczne uskoki, rozmaite typy skał przeobrażonych. Wszystko to jest konsekwencją właśnie procesów orogenezy alpejskiej. W branży geologicznej przyjmuje się, że rozpoznanie orogenezy pozwala też prognozować występowanie surowców – choć w Tatrach akurat nie znajdziemy dużych złóż przemysłowych, to już w innych regionach orogenezy alpejskiej to ma duże znaczenie. Osobiście uważam, że znajomość historii geologicznej regionu to taka podstawa, bez której ciężko planować poważniejsze badania czy prace terenowe.
Wydaje mi się, że sporo osób myli orogenezę alpejską z innymi, zwłaszcza gdy chodzi o Tatry. Przede wszystkim, orogeneza kaledońska i waryscyjska rzeczywiście miały ogromny wpływ na budowę geologiczną Europy, ale dotyczyły one głównie starszych, twardych masywów, jak np. Sudety czy Góry Świętokrzyskie. Orogeneza kaledońska działała w paleozoiku, głównie w sylurze i dewonie, i nie miała bezpośredniego wpływu na obecne Karpaty, chociaż niektóre fragmenty starszych struktur mogą tam występować jako podłoże. Natomiast orogeneza waryscyjska, owszem, utworzyła masywy takie jak Sudety czy część Gór Świętokrzyskich, lecz Tatry wtedy nie powstały, więc łączenie tego procesu z Tatrzańskimi fałdowaniami jest po prostu niezgodne z aktualnym stanem wiedzy. Orogeneza karelska jest jeszcze starsza – obejmowała proterozoik i dotyczy głównie struktur skandynawskich czy Fennoskandii, a z Tatrami nie ma żadnego związku. Często spotykam się z myśleniem, że skoro Tatry są „stare i wyniosłe”, to powstały w jednej z najstarszych orogenez, ale to pułapka – ich obecny kształt jest efektem młodszych procesów, właśnie orogenezy alpejskiej, która zadziałała w mezozoiku i kenozoiku. Takie nieporozumienia wynikają z mylenia wieku skał z wiekiem sfałdowania – można mieć stare skały, które zostały wypiętrzone dużo później. Z mojego punktu widzenia, warto zapamiętać, że to właśnie orogeneza alpejska ukształtowała dzisiejsze Karpaty, w tym Tatry, bo to pozwala lepiej zrozumieć cały kontekst budowy geologicznej Polski i Europy.