Wybrałeś prawidłową odpowiedź, ponieważ rysunek 3 prezentuje warstwę o najmniejszej wartości biegu, czyli nachylenia warstwy względem poziomu. W geologii bieg oznacza kąt między kierunkiem poziomym a warstwą geologiczną, natomiast wartość biegu odnosi się do kąta nachylenia. Im mniejszy kąt nachylenia, tym warstwa jest bardziej zbliżona do poziomu – co zazwyczaj ułatwia jej rozpoznanie na mapie i w terenie. Na rysunku 3 kąt wynosi 10°, co jest znacznie mniejszą wartością niż 30°, 55° czy 70° z pozostałych rysunków. To ma praktyczne znaczenie na przykład podczas projektowania tuneli czy tras komunikacyjnych – tam, gdzie warstwy są płasko ułożone, prace ziemne są łatwiejsze i mniej ryzykowne. Z mojego doświadczenia, w praktyce inżynierskiej często wybiera się właśnie takie rejony do inwestycji, bo stabilność gruntu jest wtedy większa. Zwracaj uwagę na te kąty na mapach geologicznych – mały bieg to większa przewidywalność warstw i mniejsze ryzyko nieoczekiwanych przesunięć. Dobrą praktyką jest też porównywanie biegu z upadem, żeby zrozumieć pełną geometrię warstw – takie podejście stosuje się choćby przy ocenie zagrożeń geotechnicznych w budownictwie.
Wybierając inną odpowiedź niż rysunek 3, łatwo pomylić pojęcia związane z biegiem i upadem warstw geologicznych. W geologii bieg (strike) i upad (dip) to dwa kluczowe parametry opisujące położenie warstw skał. Wartość kąta podanego na rysunkach mówi o tym, pod jakim kątem warstwa odchyla się od poziomu – im większa liczba, tym bardziej stromo ułożona warstwa. Często przyzwyczajenie podpowiada, że najbardziej „wyraźna” graficznie warstwa (czyli np. ta z dużym kątem) jest najistotniejsza, ale faktycznie dla pytania o najmniejszą wartość biegu liczy się najmniejszy kąt, a nie kierunek czy długość linii. Typowym błędem jest mylenie długości linii przedstawiających warstwę z jej rzeczywistym nachyleniem, co nie zawsze idzie w parze – dłuższa linia na rysunku nie oznacza większego nachylenia. Inną pułapką jest błędne utożsamianie kierunku biegu z jego wartością – na rysunkach wszystkie kierunki mogą być różne, ale liczy się zawsze wartość liczbową przy znaku. W praktyce branżowej, np. przy wyznaczaniu tras dróg czy tuneli, wybiera się tereny o najniższym nachyleniu warstw, bo to minimalizuje ryzyko osuwisk i innych problemów geotechnicznych. Z mojego doświadczenia wynika, że wiele osób automatycznie wybiera kąty pośrednie, myśląc, że są „najbezpieczniejsze”, ale w tym przypadku najmniejszy kąt, czyli 10°, to klucz do prawidłowej odpowiedzi. Warto zawsze dokładnie analizować podane wartości, a nie tylko kierować się intuicją graficzną – to podejście zgodne z dobrymi praktykami inżynierskimi i standardami pracy geologa.