Prawidłowa odpowiedź to piezometr, bo właśnie to urządzenie najczęściej i najpewniej stosuje się do pomiaru poziomu zwierciadła wody w warstwie wodonośnej. Moim zdaniem piezometry to taki złoty standard w hydrogeologii – proste w konstrukcji, łatwe w montażu i dają precyzyjne wyniki. W praktyce polega to na tym, że w grunt wbija się lub wierci rurę piezometryczną, która sięga do interesującej nas warstwy wodonośnej. Potem mierzy się głębokość do lustra wody, najczęściej przy użyciu specjalnej sondy elektrooporowej albo ręcznie – miarką zwijaną. Piezometry stosuje się nie tylko na etapie badań hydrogeologicznych, ale też w monitoringu – np. przy budowie autostrad, dużych inwestycjach czy podczas eksploatacji ujęć wody. Z mojego doświadczenia wynika, że dobrze rozmieszczona sieć piezometrów daje naprawdę rzetelną informację o dynamice wód podziemnych, pozwala wykryć spadki zwierciadła, monitoring zanieczyszczenia i ocenić wpływ różnych działań człowieka na stan wód. Warto dodać, że zgodnie z polskimi normami (np. PN-EN ISO 22475-1:2007) i wytycznymi branżowymi, pomiary stanu wód podziemnych wykonuje się właśnie piezometrami – to gwarantuje porównywalność i wiarygodność danych w różnych projektach. Dobrze znać i rozumieć działanie piezometrów, bo to podstawa praktycznej pracy w inżynierii środowiska, geotechnice czy hydrogeologii.
To pytanie bywa mylące, bo niektóre z wymienionych narzędzi wyglądają naukowo, ale w rzeczywistości tylko jedno jest właściwe do pomiaru stanu zwierciadła wody w warstwie wodonośnej. Konduktometr, choć brzmi bardzo profesjonalnie, w praktyce służy do pomiaru przewodnictwa elektrycznego wody, co przydaje się raczej przy analizie jakości wody, np. stężenia jonów, a nie do określania poziomu wód gruntowych. Aparat Wiłuna to z kolei urządzenie do badania odkształceń i konsolidacji gruntu, głównie wykorzystywane w geotechnice, ale zupełnie nie służy do obserwacji zwierciadła wód podziemnych. Cylinder Snellena natomiast to narzędzie znane z gabinetów okulistycznych – używa się go do badania ostrości wzroku (tak, tej tablicy z literkami!), więc nie ma nic wspólnego z pomiarami hydrogeologicznymi. Bardzo często początkujący mylą te pojęcia, bo brzmią naukowo albo spotkali się z nimi w innych branżach. Tu warto zapamiętać, że pomiar poziomu wód gruntowych wykonuje się w piezometrach, które są specjalnie przygotowanymi otworami (lub rurami), z których można precyzyjnie odczytać poziom lustra wody. Właściwe rozpoznanie narzędzi to podstawa rzetelnych badań terenowych i klucz do prawidłowej interpretacji wyników – szczególnie w projektach dotyczących ochrony środowiska, budownictwa czy gospodarki wodnej. Wybór błędnych narzędzi wynika często z powierzchownej znajomości tematu lub mylenia badań laboratoryjnych z terenowymi. Moim zdaniem, warto poświęcić chwilę, żeby raz na zawsze dobrze rozróżniać, do czego służą konkretne przyrządy – to się potem bardzo przydaje w praktyce zawodowej.