To, że wskazałeś na geostanowisko geomorfologiczne, świadczy o dobrym rozumieniu procesów kształtujących powierzchnię ziemi. Rumowiska skalne, takie jak to na Łysej Górze, powstają głównie w wyniku procesów wietrzenia mrozowego – czyli zamrażania i rozmrażania wody w szczelinach skalnych. To powoduje rozpad dużych bloków skalnych na mniejsze fragmenty, które tworzą charakterystyczne gołoborza. Z punktu widzenia praktyki geologicznej oraz standardów opisywania terenów, takie formacje są klasycznym przykładem geostanowisk geomorfologicznych, bo pokazują, jak siły natury modelują różnorodne kształty terenu. Moim zdaniem, dla osób zajmujących się ochroną przyrody i turystyką, znajomość takich miejsc jest bardzo przydatna – pozwala nie tylko lepiej rozumieć historię Ziemi, ale i oceniać ryzyko wędrówek czy planować szlaki edukacyjne. Z doświadczenia wiem, że opisując takie miejsca, zwraca się uwagę nie tylko na sam materiał skalny, ale przede wszystkim na genezę formy i jej ewolucję w czasie. W Polsce, szczególnie w Górach Świętokrzyskich, gołoborza są jednymi z najbardziej charakterystycznych przykładów procesów geomorfologicznych, które wciąż są przedmiotem badań i inspiracją do tworzenia ścieżek dydaktycznych. Warto pamiętać, że dokumentowanie i ochrona takich stanowisk wpisuje się w międzynarodowe standardy geoturystyki i edukacji geologicznej.
Wybierając inne opcje niż geostanowisko geomorfologiczne, łatwo pomylić się na skutek zbyt wąskiego podejścia do klasyfikacji obiektów geologicznych. W przypadku rumowiska skalnego na Łysej Górze, określenie go mianem stanowiska tektonicznego wydaje się logiczne, jeśli ktoś koncentruje się wyłącznie na ułożeniu warstw czy ewentualnych przemieszczeniach tektonicznych. Jednak tektonika odnosi się do ruchów skorupy ziemskiej, fałdowań lub uskoków, a nie bezpośrednio do procesów rozdrabniania skał przez czynniki zewnętrzne. Petrograficzne geostanowisko to takie, które eksponuje cechy litologiczne skał – ich skład i teksturę, co bywa bardzo istotne w badaniach naukowych, ale tu kluczowy jest proces tworzenia samej formy terenu, a nie tylko rodzaj skały. Natomiast mineralogiczne stanowisko skupia się na obecności konkretnych minerałów o wartości naukowej czy kolekcjonerskiej – w przypadku gołoborzy nie to jest jednak najważniejsze, bo główną rolę odgrywa tutaj proces rozdrabniania i przemieszczania się fragmentów skalnych. Z mojego doświadczenia wynika, że często myli się te kategorie, bo w terenie trudno jest od razu rozpoznać, co jest kluczowym wyróżnikiem danego miejsca. Branżowo, przy opisie takich rumowisk, zawsze bierze się pod uwagę genezę i dynamikę powstawania formacji – to właśnie odróżnia stanowisko geomorfologiczne od innych typów geostanowisk i jest zgodne z międzynarodowymi standardami dokumentacji dziedzictwa geologicznego. Warto uświadomić sobie, że klasyfikacja stanowisk służy nie tylko naukowcom, ale i edukacji, ochronie oraz promocji walorów regionu, więc poprawne rozpoznanie typu stanowiska ma wymiar praktyczny i wpływa na dalsze działania w terenie.