Malachit rzeczywiście należy do gromady węglanów i najczęściej ma wyraźnie zieloną barwę, co zresztą jest jedną z jego najbardziej rozpoznawalnych cech wśród minerałów. Twardość malachitu na skali Mohsa wynosi 3,5–4,0, więc nie jest to minerał przesadnie twardy – łatwo go zarysować stalą, ale za to ładnie się obrabia. Bardzo ważne jest też jego zastosowanie: po pierwsze, jest on ważnym źródłem miedzi w przemyśle wydobywczym, bo zawiera jej naprawdę sporo. Po drugie, od wieków używano malachitu jako pigmentu do farb – dzięki niemu stare obrazy zyskiwały głęboką, żywą zieleń. Co ciekawe, w nowoczesnych technologiach raczej nie korzysta się już z pigmentów malachitowych w malarstwie profesjonalnym, bo są nietrwałe, ale dawniej były dosłownie wszędzie! Moim zdaniem kojarzenie barwy i zastosowania minerału to kluczowa umiejętność nie tylko na egzaminie, ale też podczas pracy z materiałoznawstwem czy geologią. Warto wiedzieć, że malachit często występuje razem z innymi rudami miedzi i bywa wykorzystywany także w jubilerstwie, ale to właśnie opis węglan, zielona barwa i podane zastosowania najlepiej go charakteryzują. Wiedza o właściwościach i przeznaczeniu takich minerałów pozwala rozumieć ich rolę w przemyśle i sztuce.
Analizując możliwe odpowiedzi, łatwo zauważyć, że każda z nich opisuje zupełnie inny minerał, niepasujący do malachitu zarówno pod względem barwy, jak i właściwości chemicznych czy zastosowań. Na przykład odpowiedź opisująca tlenek o czerwonej barwie, twardości 9,0 oraz zastosowaniu w jubilerstwie i elektronice wskazuje raczej na korund (np. rubin), który nie ma nic wspólnego z malachitem – już sama twardość powinna wzbudzić czujność, bo malachit jest dużo miększy. Z kolei minerały siarczkowe, o barwach różowobrunatnych lub czerwonawych i twardości około 3,0, to prawdopodobnie chalkopiryt lub bornit. To są co prawda ważne rudy miedzi, ale nie mają tej soczystej, zielonej barwy charakterystycznej dla malachitu. Typowym błędem bywa tutaj mylenie barwy minerału z jego przeznaczeniem przemysłowym – nie każdy minerał miedzi jest zielony i nie każdy zielony minerał nadaje się na pigment. Odpowiedź dotycząca krzemianu o barwie brunatnoczerwonej lub zielonej i twardości 7,0–7,5 odnosi się najpewniej do granatu lub innych krzemianów, które występują w jubilerstwie i przemyśle optycznym, ale nie są źródłem miedzi i nie używa się ich jako pigmentów. Najczęstsze nieporozumienie polega na utożsamianiu barwy „zielonej” z obecnością miedzi lub odwrotnie – nie wszystkie rudy miedzi mają zielony kolor! W praktyce, branżowe podejście do rozpoznawania minerałów zawsze opiera się na dokładnej analizie gromady chemicznej, twardości oraz typowych zastosowań. To kluczowe, żeby unikać szufladkowania po pojedynczych cechach. Dobre praktyki zalecają korzystanie z całego zestawu danych – dopiero całość pozwala jednoznacznie wytypować malachit jako węglan o zielonej barwie i omawianych zastosowaniach.