Wybrałeś poprawnie – uzysk to właśnie ten procentowy stosunek długości rdzenia do długości interwału otworu wierconego koronką. W praktyce, kiedy prowadzimy wiercenia rdzeniowe, szczególnie w geologii czy górnictwie, bardzo ważne jest, żeby wiedzieć, ile materiału rzeczywiście udało się wyciągnąć w postaci rdzenia w stosunku do tego, ile faktycznie przewierciliśmy. Moim zdaniem, uzysk to jeden z najważniejszych wskaźników jakości pracy zespołu wiertniczego – jeżeli uzysk jest wysoki, to znaczy, że rdzeń się nie łamie, nie gubi, a otwór nie jest zanieczyszczony. Zwróć uwagę, że według standardów branżowych dobry uzysk powinien przekraczać 90% – wtedy można mówić o rzetelnej dokumentacji geologicznej. To też daje większą pewność przy ocenie budowy geologicznej złoża. Często, jeśli uzysk spada poniżej określonego poziomu, trzeba zmienić parametry wiercenia albo narzędzia – na przykład koronki czy płuczki – po to, żeby poprawić jakość pobieranego materiału. Z mojego doświadczenia wynika, że regularne monitorowanie uzysku to podstawa kontroli procesu wiercenia i minimalizacji strat. W praktyce uzysk przelicza się według wzoru: (długość odzyskanego rdzenia / długość przewierconego interwału) x 100%. Odpowiednie raportowanie tego parametru jest też wymagane przy odbiorze prac geologicznych.
Niektóre z tych pojęć faktycznie występują w wiertnictwie, ale nie odnoszą się do procentowego stosunku długości rdzenia do długości wierconego interwału. Przewiert to zazwyczaj pojęcie określające sytuację, gdy otwór wiertniczy zostaje wykonany poza założonym celem, na przykład kiedy narzędzie przebija się przez przegrodę skalną lub warstwę geologiczną. Gradient w kontekście wiertniczym najczęściej odnosi się do zmian ciśnienia lub temperatury w funkcji głębokości, na przykład gradient ciśnienia porowego czy gradient temperatury, i nie ma bezpośredniego związku z ilością odzyskanego rdzenia. Z kolei uwiert to określenie momentu rozpoczęcia procesu wiercenia, czasami także pierwszego wkroczenia w nową warstwę skał, jednak nie dotyczy on parametru ilościowego rdzenia. Bardzo często spotykam się z tym, że osoby początkujące mylą te pojęcia, ponieważ na pozór wszystkie są związane z procesem wiercenia, jednak każde z nich opisuje zupełnie inny aspekt technologii wiertniczej. Myślenie, że przewiert czy gradient mogą opisywać uzysk rdzenia, wynika chyba z potocznego użycia tych słów poza ścisłym kontekstem branżowym. W praktyce, dla oceny efektywności pobierania rdzenia, liczy się głównie uzysk – bo to właśnie on mówi nam, czy rdzeń jest kompletny, czy są straty, i pozwala na analizę jakościową materiału geologicznego. Brak precyzyjnego rozróżnienia tych pojęć może prowadzić do błędnych wniosków w sprawozdaniach i podczas oceny efektywności robót wierconych. W branży bardzo się tego pilnuje, bo od jakości rdzenia zależy cała późniejsza dokumentacja i prawidłowa interpretacja geologiczna złoża. Dlatego warto jeszcze raz przemyśleć różnice między tymi pojęciami i zapamiętać, że tylko uzysk określa procentowy stosunek długości rdzenia do długości wierconego interwału.