Barwa odpowiadająca składowi C0 M30 Y100 K0 to właśnie ten intensywnie żółtopomarańczowy odcień, widoczny jako czwarty z kolei na ilustracji. W trybie druku CMYK takie proporcje oznaczają brak cyjanu, umiarkowaną ilość magenty i maksymalną żółć, bez czerni. Efektem jest soczysty, ciepły kolor, który w praktyce świetnie sprawdza się w projektach, gdzie chcemy uzyskać żywe tonacje żółci lub pomarańczowego – na przykład w materiałach reklamowych, etykietach czy plakatach sezonowych. To ważne, bo odpowiedni dobór barw CMYK bezpośrednio wpływa na spójność identyfikacji wizualnej i jakość wydruku. Moim zdaniem, dobrze jest pamiętać, że barwy z przewagą żółtego i niewielkim dodatkiem magenty są szeroko wykorzystywane w branży spożywczej, eventowej, a nawet w opakowaniach produktów, gdzie liczy się optymistyczny, energetyzujący efekt wizualny. Dodatkowo, rozumienie składu barw CMYK to podstawa pracy każdego grafika i operatora DTP – pozwala przewidywać efekty kolorystyczne na papierze, które nie zawsze będą identyczne z tym, co widzimy na monitorze. W praktyce nieraz spotkałem się z sytuacją, gdzie dobór właśnie takiej mieszanki ratował projekt, jeśli zależało komuś na ciepłej, apetycznej żółci, a nie mdłym odcieniu pastelowym.
Przy analizie kolorów w modelu CMYK łatwo jest pomylić poszczególne wartości, szczególnie kiedy nie mamy doświadczenia w pracy z tą przestrzenią. Zdarza się, że ktoś błędnie kojarzy intensywną czerwień lub zgaszony błękit z obecnością sporej ilości żółci lub magenty, jednak tak nie działa mieszanie barw w druku. Skład C0 M30 Y100 K0 oznacza, że całkowicie pominięto cyjan, obecna jest jedynie umiarkowana ilość magenty i maksimum żółci, a czerni nie ma wcale – więc niemożliwe, aby taki kolor przybrał odcień ani zielonkawy, ani niebieski, ani też intensywnie czerwony. Te błędne odpowiedzi wynikają najczęściej z przyzwyczajeń związanych z postrzeganiem barw na monitorze lub mylenia modelu CMYK z RGB. Typowym błędem jest też utożsamianie dużej ilości magenty lub cyjanu z kolorami, które w rzeczywistości powstają w wyniku zupełnie innych proporcji. W praktyce, aby uzyskać zieleń, potrzebny jest przede wszystkim cyjan i żółty, a dla czystego niebieskiego dominuje cyjan z pewnym dodatkiem magenty – żółty praktycznie nie występuje. Czerwień wymaga z kolei pełnej magenty i żółtego, ale zwykle w innych proporcjach niż podane w pytaniu. Takie nieporozumienia dobrze pokazują, jak ważne jest praktyczne testowanie kolorów na próbkach wydruku i korzystanie z wzorników Pantone lub drukarskich, a nie poleganie wyłącznie na teorii lub własnej percepcji w świetle monitora. Moim zdaniem, kluczowe jest nie tylko znanie teorii, ale także nabranie doświadczenia poprzez faktyczną obserwację efektów – z czasem takie pomyłki zdarzają się coraz rzadziej.