Prawidłowo wskazane zdanie jest przykładem poprawnej interpunkcji oraz typografii w kontekście zasad profesjonalnego składu tekstów. Przede wszystkim, po słowie "Tak" została użyta prawidłowa spacja przed przecinkiem, co jest zgodne z regułami polskiej interpunkcji – przecinek zawsze stawiamy bezpośrednio po wyrazie, a dopiero potem spację. Bardzo istotna jest też kwestia zapisu zakresu liczbowego: 3–4 razy. W poprawnym składzie stosuje się półpauzę (–), a nie myślnik (-) lub inne znaki, bez spacji przed i po niej, co wynika z zasad polskiej typografii (zobacz np. zalecenia Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek albo „Poradnik językowy” PWN). Z mojego doświadczenia wynika, że zachowanie tych detali bardzo wpływa na czytelność i profesjonalny odbiór tekstu – czasem wydaje się, że to drobiazgi, ale osoba obeznana ze składem od razu je wyłapie. Na co dzień, przygotowując materiały czy prezentacje, stosowanie półpauz i poprawnych odstępów daje tekstowi schludność i przejrzystość. Warto też pamiętać, że w składzie komputerowym (DTP) takie niuanse są często wymaganiem klienta lub redakcji, bo wpływają na spójność całego wydawnictwa. Umiejętność korzystania z półpauz i właściwych odstępów to podstawa profesjonalnej edycji – niby nic wielkiego, ale jak się tego nie pilnuje, można wyjść na laika.
Problem z powyższymi odpowiedziami wynika głównie z niewłaściwego stosowania interpunkcji i typografii, co jest kluczowe w procesie profesjonalnego składu tekstów. Sporo osób popełnia typowy błąd, wstawiając spację przed przecinkiem, tak jak w: "Tak ,zwiedzałem" czy "Tak , zwiedzałem" – to zdecydowanie niezgodne ze standardami, bo w języku polskim przecinek zawsze stoi tuż po wyrazie, bez żadnej spacji. Dla doświadczonych redaktorów czy grafików komputerowych to oczywista sprawa, ale nawet na uczelniach czy w prasie drukowanej można spotkać takie potknięcia. Kolejnym błędem jest używanie myślnika zamiast półpauzy w zapisie zakresów liczbowych (np. "3 - 4 razy" zamiast "3–4 razy"). W notacji typograficznej zakresy liczb wyznacza półpauza, a nie krótki myślnik czy dywiz. Warto też zwrócić uwagę na odstępy – jeśli wstawimy spacje przed lub po półpauzie (albo myślniku), tekst wygląda niechlujnie i po prostu "nie trzyma się kupy". Tego typu błędy to nie tylko kwestia "ładnego wyglądu" – to także czytelność i profesjonalizm, bo w branży wydawniczej czy reklamowej takie niedociągnięcia są niedopuszczalne. Moim zdaniem najwięcej problemów wynika z nawyków wyniesionych z codziennego pisania, gdzie nikt nie przejmuje się półpauzami czy spójnością odstępów. Jednak na poziomie składu tekstów trzeba się pilnować i znać te standardy – nie chodzi o przesadny pedantyzm, ale o utrzymanie jakości i zgodności z zasadami. Jeśli na przykład przygotowujesz publikację do druku lub działania promocyjne, takie błędy mogą podważyć Twoją wiarygodność jako osoby technicznie kompetentnej.