Odpowiedź, która jest poprawna, to naprawa silnika. Z przepisami o rękojmi jest tak, że kupujący ma prawo najpierw żądać naprawy wadliwego towaru. W przypadku maszynki do mięsa, jeśli silnik jest zepsuty, to wpływa to na jej działanie. Sprzedawca powinien zadbać o naprawę, ale tak, żeby nie krzywdzić kupującego. Jeśli naprawa silnika nie jest zbyt kosztowna i możliwa, to sprzedawca powinien to ogarnąć. Weźmy na przykład sytuację, gdzie Ewa ma maszynkę do mięsa i jej silnik przestał działać. Naprawa silnika w tym przypadku to najlepsze rozwiązanie. Dobrze jest też pamiętać, żeby notować różne usterki i kontaktować się ze sprzedawcą, bo może to przyspieszyć cały proces reklamacji.
Nie do końca rozumienie zasad reklamacji może prowadzić do błędnych wniosków, jak w przypadku odpowiedzi dotyczących naprawy obudowy i silnika. To podejście nie jest prawidłowe, bo reklamacja powinna dotyczyć tylko wad, które pojawiły się w momencie zgłoszenia. W tym wypadku obudowa była uszkodzona już przy zakupie, więc kupująca zaakceptowała ten stan i nie ma prawa domagać się naprawy. Zresztą, odstąpienie od umowy to też nie jest taki prosty temat. Można to zrobić, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach, jak wada, która jest na tyle poważna, że nie można jej naprawić. W przypadku maszynki do mięsa, uszkodzony silnik można naprawić, więc odstąpienie od umowy nie jest najlepszym pomysłem. I jeszcze ta wymiana towaru na inny – też nie jest to konieczne, jeśli wada nadaje się do naprawy. Warto znać różne formy reklamacji i wiedzieć, kiedy ich używać. To bardzo ważne dla ochrony praw konsumentów.