Inflacja to zjawisko ekonomiczne, w którym następuje ogólny wzrost poziomu cen towarów i usług w gospodarce, a jej źródłem jest nadmiar pieniądza w obiegu w porównaniu do dostępnych dóbr i usług. W sytuacji, gdy ilość pieniędzy rośnie szybciej niż wartość dóbr i usług, prowadzi to do zwiększonego popytu, co skutkuje podnoszeniem cen. Przykładem inflacji może być sytuacja w latach 70. XX wieku, kiedy to w wielu krajach rozwiniętych wystąpiła wysoka inflacja związana z kryzysem naftowym. W praktyce, skutki inflacji mogą objawiać się poprzez spadek siły nabywczej, co oznacza, że za tę samą ilość pieniędzy można kupić mniej towarów niż wcześniej. Zrozumienie inflacji jest kluczowe dla inwestorów i decydentów gospodarczych, ponieważ pozwala na podejmowanie lepszych decyzji finansowych i prognozowanie przyszłych trendów ekonomicznych. Monitorowanie wskaźnika inflacji, takiego jak wskaźnik cen towarów konsumpcyjnych (CPI), jest standardem przy ocenie stanu gospodarki.
Dewaluacja, deflacja i aprecjacja to pojęcia, które w kontekście inflacji często są mylnie utożsamiane lub mylnie interpretowane. Dewaluacja odnosi się do obniżenia wartości waluty w stosunku do innych walut, co może być wynikiem decyzji rządu lub polityki monetarnej. Zjawisko to nie ma bezpośredniego związku z ilością pieniędzy w obiegu, a raczej z relacjami międzywalutowymi i specyfiką gospodarki. W przypadku deflacji, mamy do czynienia z odwrotnym zjawiskiem niż inflacja – spada ogólny poziom cen, co często jest wynikiem spadku popytu lub nadmiaru podaży dóbr. Deflacja może prowadzić do stagnacji gospodarczej, ponieważ zachęca konsumentów do odkładania zakupów. Aprecjacja z kolei oznacza wzrost wartości waluty, co może mieć wpływ na eksport, ale nie jest bezpośrednio związane z ilością pieniędzy w obiegu czy z dynamiką cen. Pojęcia te są ważne w kontekście polityki monetarnej i ekonomicznej, ale ich mylne rozumienie może prowadzić do błędnych decyzji inwestycyjnych lub gospodarczych.