Kwalifikacja: HAN.02 - Prowadzenie działań handlowych
Zawód: Technik handlowiec
Elementem umowy sprzedaży towaru, który nie jest obowiązkowy, jest informacja dotycząca
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Zaliczki w umowach sprzedaży to taki temat, który można różnie rozumieć. W zasadzie nie są one obowiązkowe, bo umowa nie musi zawierać zapisu o przedpłacie. W praktyce jednak sporo sprzedawców dodaje klauzule o zaliczkach, żeby mieć pewność, że transakcja się odbędzie. Przykład? Może być sytuacja, gdzie sprzedawca i kupujący ustalają, że płatność nastąpi dopiero po dostawie towaru – wtedy zaliczka nie jest potrzebna. No, ale warto pamiętać, żeby umowy były zgodne z Kodeksem cywilnym, który reguluje te sprawy. Z mojego doświadczenia wiem, że lepiej wszystko wyraźnie określić, w tym warunki płatności, żeby nie było potem nieporozumień. W sytuacjach z dużymi zamówieniami zaliczki mogą jednak być przydatne, zwłaszcza jeśli sprzedawca boi się o zapłatę. W takich przypadkach dobrze jest, żeby dokumentacja związana z zaliczkami była dokładnie spisana, bo to zabezpiecza obie strony.
W umowie sprzedaży są pewne rzeczy, które muszą być, żeby umowa miała sens. Mówię tu o stronach umowy, cenie i przedmiocie sprzedaży. Brak tych rzeczy może sprawić, że umowa będzie nieważna. Strony mówią, kto jest kim, a cena to przecież coś, co ustala, ile się płaci za towar. Jak nie ma ceny, to umowa nie jest kompletna. No i przedmiot sprzedaży też musi być jasno powiedziany, bo inaczej nie wiadomo, co dokładnie kupujemy, a to może prowadzić do kłopotów. Czasem ludzie myślą, że można te elementy pominąć, ale to nie ma sensu, bo to wszystko jest ważne w umowie. Dlatego każda umowa powinna być dobrze napisana, żeby później nie było problemów prawnych czy finansowych. Dobrze jest robić to w zgodzie z Kodeksem cywilnym i praktykami handlowymi, żeby transakcja była bezpieczna.