Metoda LIFO (Last In, First Out) polega na tym, że przy wycenie rozchodu zapasów najpierw księguje się wartości najnowszych dostaw. Oznacza to, że przy sprzedaży produktów lub zużyciu materiałów najpierw 'wychodzą' te, które zostały przyjęte jako ostatnie. Przykład praktyczny: jeśli firma ma w magazynie 100 sztuk towaru kupionego po 10 zł za sztukę i 100 sztuk tego samego towaru kupionego po 15 zł, to przy sprzedaży 150 sztuk w ramach wyceny LIFO wycena rozchodu odbędzie się od droższych towarów, co wpłynie na wyższy koszt sprzedaży. Takie podejście jest zgodne z Międzynarodowymi Standardami Rachunkowości (MSR) i jest często stosowane w branżach, w których ceny surowców wykazują tendencje wzrostowe. Użycie metody LIFO ma również wpływ na wyniki finansowe firmy, ponieważ może obniżyć zysk przed opodatkowaniem w okresach wzrostu cen. Praktyka ta jest szeroko stosowana w sektorach takich jak przemysł wydobywczy czy produkcja, gdzie materiały mają zmienną wartość.
Wycena rozchodu zapasów za pomocą metod takich jak FIFO (First In, First Out) sugeruje, że najpierw sprzedawane są najstarsze dostawy. Ta koncepcja wydaje się logiczna w kontekście rotacji zapasów, ale nie jest zgodna z zasadami LIFO. Przy wyborze najdroższej dostawy najpierw, co sugerują niepoprawne odpowiedzi, można by sądzić, że wycena skupia się na maksymalizacji zysku. To może prowadzić do mylnych wniosków o rentowności, ponieważ w dłuższej perspektywie, przy stale rosnących cenach, zyski mogą być wyższe, ale również wiąże się to z wyższymi kosztami sprzedaży. Zdecydowanie niepoprawne byłoby również stwierdzenie, że wycena odnosi się do najtańszej dostawy jako pierwszej. Taki pogląd zniekształca rzeczywistość zarządzania zapasami, gdzie istotne jest nie tylko to, które towary są sprzedawane, lecz także ich historyczne koszty zakupu. Błędne jest też myślenie, że LIFO jest metodą uniwersalną stosowaną w każdym przypadku. W praktyce, wybór metody wyceny zapasów powinien być dostosowany do specyfiki branży i strategii zarządzania finansami, a nie oparty na przyjęciach. Standardy rachunkowości nakładają również obowiązek wyboru metody w sposób spójny i konsekwentny, co sprawia, że wszelkie zmiany powinny być dobrze uzasadnione.