Wybór tej odpowiedzi jest zgodny z rzeczywistym modelem licencjonowania Office 365 Personal. To jest subskrypcja dedykowana jednej osobie, która może zainstalować oprogramowanie na jednym komputerze, jednym tablecie i jednym telefonie – czyli realnie pokrywa typowy zestaw urządzeń, z których przeciętny użytkownik prywatny korzysta na co dzień. Microsoft wyraźnie zaznacza, że wersja Personal nie służy do zastosowań komercyjnych, co w praktyce oznacza, że nie można jej legalnie wykorzystywać w firmie czy do prowadzenia działalności gospodarczej. Z mojego doświadczenia wynika, że sporo osób myli wersje Personal i Home – ta druga jest do 6 użytkowników, a Personal do jednego. Elastyczność polega więc nie na liczbie komputerów czy osób, ale na tym, że właściciel licencji ma dostęp do wszystkich najważniejszych narzędzi Office, synchronizacji OneDrive i aktualizacji bezpieczeństwa, niezależnie od tego czy korzysta z Windowsa, Maca, Androida czy iOS. Microsoft jasno rozdziela rynek domowy od biznesowego, żeby nie było tu niejasności ani nadużyć licencyjnych. W praktyce – jeśli ktoś korzysta z Office w domu do nauki, do planowania rodzinnych spraw, czy nawet do tworzenia własnych notatek, ta licencja w zupełności wystarczy i jest korzystna kosztowo. Takie podejście jest zgodne z dobrymi praktykami licencyjnymi i pozwala uniknąć problemów prawnych czy blokad konta, bo Microsoft bardzo pilnuje tego tematu.
W kontekście licencjonowania Office 365 Personal pojawia się sporo niejasności – głównie dlatego, że wiele osób utożsamia tę subskrypcję z innymi modelami, np. wersją Home lub biznesowymi. Najczęstszy błąd polega na przekonaniu, że można używać tej licencji w firmie lub że można przypisać ją do wielu użytkowników na jednym urządzeniu, co zupełnie nie zgadza się z polityką Microsoftu. Office 365 Personal to usługa wyłącznie dla jednej osoby i tylko do użytku niekomercyjnego. Oprogramowanie można zainstalować na jednym komputerze, jednym tablecie i jednym smartfonie – ale użytkownikiem zawsze musi być ten sam właściciel subskrypcji. Warianty sugerujące używanie licencji przez kilka osób czy wykorzystanie jej komercyjnie są zupełnie niezgodne z warunkami licencyjnymi. Microsoft jasno określa, że wersja Personal nie daje prawa do pracy zarobkowej na tym pakiecie, a wszelkie naruszenia mogą prowadzić do zablokowania konta lub utraty dostępu do usług. Typowym błędem jest też traktowanie komputera jako głównego wyznacznika licencji, podczas gdy kluczowe jest powiązanie jej z użytkownikiem – nie z urządzeniem. Takie podejście zabezpiecza przed nadużyciami i pozwala producentowi zapewnić odpowiedni poziom wsparcia technicznego oraz aktualizacji. W branży IT starannie rozróżnia się licencje domowe i komercyjne, a przestrzeganie tych zasad jest podstawą bezpiecznego korzystania z oprogramowania. Z mojego doświadczenia wynika, że stosowanie licencji niezgodnie z przeznaczeniem często kończy się nieprzyjemnościami, szczególnie w środowiskach firmowych, gdzie Microsoft regularnie audytuje wykorzystanie swoich produktów.