To urządzenie to klasyczny multimetr cyfrowy, który w zasadzie jest jednym z podstawowych narzędzi każdego technika czy elektronika. No i właśnie, multimetr pozwala na pomiar napięcia, prądu, rezystancji, a niekiedy też pojemności kondensatorów czy częstotliwości. W praktyce używa się go najczęściej do diagnostyki zasilaczy ATX, bo potrafimy nim sprawdzić czy napięcia na poszczególnych liniach (np. +12V, +5V, +3,3V) są zgodne ze specyfikacją. Standardy ATX bardzo precyzyjnie określają dopuszczalne odchyłki napięć – jeśli coś jest nie tak, komputer może się dziwnie zachowywać albo w ogóle nie wstać. W serwisie komputerowym sprawdzenie napięć zasilacza to jedna z pierwszych czynności przy diagnozie problemów sprzętowych. Osobiście uważam, że umiejętność właściwego używania multimetru to coś, co powinien opanować każdy, kto grzebie przy komputerach. Dodatkowo, z multimetrem można wykryć uszkodzone przewody, bezpieczniki czy nawet proste zwarcia. Oczywiście, są inne specjalistyczne testery zasilaczy ATX, ale multimetr jest uniwersalny i bardzo przydatny także do innych zastosowań elektrycznych czy elektronicznych. To bardzo solidna podstawa do nauki praktycznej elektroniki.
Na zdjęciu widzimy multimetr cyfrowy, który jest narzędziem uniwersalnym w rękach każdego elektronika czy serwisanta komputerowego, ale jego zastosowania mają swoje ograniczenia. Wbrew pozorom, multimetr nie służy do bezpośredniej diagnostyki pamięci RAM – nie da się nim sprawdzić sprawności kości RAM, bo tego typu komponenty wymagają dedykowanych narzędzi testujących, a ich diagnostyka opiera się głównie na testach logicznych i programowych (np. MemTest). W przypadku interfejsu SATA, multimetr również nie pomoże – nie sprawdzimy nim integralności sygnału cyfrowego czy prędkości transferu danych, bo to wymaga analizatorów stanów logicznych lub specjalistycznych testerów sygnałowych. Jeśli chodzi o moduł DAC (przetwornik cyfrowo-analogowy) w karcie graficznej, to tutaj sprawa jest jeszcze bardziej złożona: testowanie sprawności czy jakości działania DAC-a to domena zupełnie innych, bardzo zaawansowanych urządzeń laboratoryjnych, często analizatorów widma czy oscyloskopów o wysokiej precyzji. Przypisywanie multimetrów do takich zadań to typowy błąd wynikający z mylenia funkcji narzędzi pomiarowych – multimetr jest świetny do diagnostyki podstawowych parametrów elektrycznych, ale nie obsługuje sygnałów cyfrowych wysokiej częstotliwości ani nie analizuje złożonych układów półprzewodnikowych. Najczęstszy błąd myślowy wśród początkujących to przecenienie możliwości tego urządzenia i traktowanie go jako uniwersalnego testera „do wszystkiego”. Tymczasem w praktyce branżowej dobiera się narzędzia do konkretnych zastosowań – multimetr świetnie sprawdzi się przy sprawdzaniu napięć zasilacza ATX, co jest zgodne z realiami pracy serwisowej i standardami diagnostyki komputerowej.