Kosztorys powykonawczy to dokument, który szczegółowo przedstawia rzeczywiste koszty wykonania robót budowlanych oraz wynagrodzenie wykonawcy, oparte na rzeczywiście zrealizowanych działaniach. Dla sieci wodociągowej, ten kosztorys uwzględnia wszystkie elementy, takie jak materiały, robocizna oraz robót dodatkowych, które mogły się pojawić w trakcie realizacji projektu. W praktyce, kosztorys powykonawczy jest kluczowym narzędziem do rozliczenia inwestycji, a jego sporządzanie powinno być oparte na dokumentacji technicznej oraz zapisach w książce obmiaru i dzienniku budowy. Standardy branżowe, w tym normy kosztorysowe, zalecają, aby każdy powykonawczy kosztorys był szczegółowo udokumentowany i oparty na rzeczywistych danych, co pomaga w transparentności procesu rozliczeń i umożliwia kontrolę wydatków. Przykładowo, jeżeli podczas budowy sieci wodociągowej wykonano dodatkowe przyłącza lub zmieniono lokalizację niektórych elementów, to te zmiany powinny być dokładnie opisane i uwzględnione w kosztorysie powykonawczym, co pozwoli na prawidłowe rozliczenie z inwestorem.
Kosztorys dodatkowy jest dokumentem, który obejmuje wyłącznie prace, które nie były uwzględnione w pierwotnym projekcie i dotyczą tylko dodatkowych robót lub zmian w zamówieniu. W przypadku sieci wodociągowej, taki kosztorys nie uwzględnia rzeczywistych kosztów wykonania robót, a jedynie te, które pojawiły się w wyniku zmian. Stąd też nie jest to właściwy dokument do określenia końcowych kosztów inwestycji. Kosztorys ofertowy to dokument, który przedstawia przewidywane koszty wykonania robót na etapie składania oferty przez wykonawcę. Jest to prognoza oparta na założeniach, a nie na rzeczywistych danych związanych z wykonanym projektem. Może on nie uwzględniać wszystkich wydatków, które pojawiły się podczas rzeczywistej realizacji. Kosztorys inwestorski z kolei jest dokumentem przygotowanym przez inwestora, który ma na celu oszacowanie przewidywanych kosztów całego projektu przed jego rozpoczęciem, a nie weryfikację rzeczywistych wydatków już po zakończeniu budowy. Często prowadzi to do nieporozumień, gdyż osoby myślące, że kosztorys inwestorski odnosi się do rzeczywistych kosztów, mogą nie mieć pełnego obrazu finansowego projektu. W sytuacji korzystania z tych dokumentów zamiast kosztorysu powykonawczego, można napotkać trudności w rozliczeniu oraz potencjalne spory z inwestorem, co może prowadzić do opóźnień i dodatkowych kosztów.