Maszyna widoczna na zdjęciu to typowy kompaktor stosowany na składowiskach odpadów – jej głównym zadaniem jest właśnie rozgarnianie, rozdrabnianie i zagęszczanie odpadów komunalnych. Moim zdaniem, bez takiego sprzętu trudno sobie wyobrazić efektywne prowadzenie nowoczesnego składowiska. Przede wszystkim umożliwia ona równomierne rozłożenie warstw odpadów, co zapobiega powstawaniu pustek i minimalizuje ryzyko zapadania się powierzchni w przyszłości. Kompaktory wyposażone są w stalowe koła z kolcami, które efektywnie miażdżą odpady, zmniejszając ich objętość nawet o 60%. Dzięki temu wydłużamy żywotność składowiska, bo na tej samej powierzchni mieści się znacznie więcej śmieci. Standardy branżowe, jak np. wytyczne Ministerstwa Klimatu i Środowiska, podkreślają konieczność zagęszczania odpadów właśnie z użyciem specjalistycznych maszyn, by zapewnić bezpieczeństwo ekologiczne i ograniczyć emisję gazów składowiskowych. Z mojego doświadczenia wynika, że właściwe zagęszczanie odgrywa fundamentalną rolę również w ograniczeniu migracji owadów i gryzoni. W praktyce, operatorzy kompaktorów muszą dbać nie tylko o sam proces zagęszczania, ale także o regularną konserwację sprzętu, bo od jej sprawności zależy cały cykl pracy na składowisku.
Warto rozłożyć na czynniki pierwsze, dlaczego pozostałe opcje nie odpowiadają rzeczywistemu przeznaczeniu tej maszyny. Zmniejszanie ilości wody przenikającej do gruntu to zadanie systemów uszczelniających i drenażowych, takich jak folie HDPE, maty bentonitowe czy warstwy mineralne, a nie ciężkiego sprzętu poruszającego się po pryzmach odpadów. Ograniczanie dostępu gryzoni i ptaków do odpadów osiąga się przede wszystkim przez odpowiednie przykrywanie poszczególnych warstw ziemią lub materiałem obojętnym, stosowanie siatek i innych zabezpieczeń, natomiast żaden kompaktor sam z siebie nie rozwiąże tego problemu – choć prawidłowe zagęszczanie rzeczywiście trochę utrudnia życie szkodnikom, to nie jest to jego główna funkcja. Jeśli chodzi o rozdzielanie frakcji organicznych od mineralnych, to zadanie sortowni, separatorów i innych maszyn do selektywnej zbiórki, a nie ciężkiego sprzętu wykorzystywanego do pracy na nieposegregowanej masie odpadów. Typowym błędem jest przypisywanie maszynom pracującym na składowisku zbyt szerokiego zakresu funkcji – kompaktor nie jest urządzeniem wszechstronnym, tylko wysoce specjalistycznym, zaprojektowanym pod bardzo konkretne zadania narzucone przez normy branżowe i dobre praktyki gospodarki odpadami. Moim zdaniem, wiele osób myli narzędzia do obróbki odpadów na etapie sortowania czy przetwarzania z ciężkimi maszynami do zarządzania masą odpadów na składowisku, co prowadzi do fałszywych wniosków na temat ich zastosowania i roli w całym procesie gospodarki odpadami.