Drewno i stal to zdecydowanie najczęściej stosowane materiały do zabezpieczania ścian wykopów. Moim zdaniem wynika to głównie z ich właściwości wytrzymałościowych i łatwej dostępności na placach budowy. Stalowe grodzice albo rozparcia są wytrzymałe na duże siły parcia gruntu, nie odkształcają się tak łatwo jak inne materiały, a dodatkowo można je wielokrotnie wykorzystywać, więc pod względem ekonomicznym to całkiem sensowne rozwiązanie. Drewno z kolei, chociaż mniej trwałe od stali, jest super, kiedy zależy nam na szybkim i tanim wykonaniu zabezpieczeń – np. przy mniejszych wykopach. W praktyce często robi się deskowanie z desek sosnowych i usztywnia stalowymi rozpórkami. Ta kombinacja jest zgodna z ogólnie przyjętymi normami budowlanymi, takimi jak PN-EN 13331 dotycząca systemów szalunkowych. Warto pamiętać, że zabezpieczenia ścian wykopów muszą być nie tylko wytrzymałe, ale też elastyczne pod względem montażu i demontażu – drewno i stal świetnie się tu sprawdzają. Z mojego doświadczenia najważniejsze jest dopasowanie typu zabezpieczenia do warunków gruntowych i głębokości wykopu. Przy bardzo głębokich wykopach raczej nie stosuje się już samego drewna, tylko solidne grodzice stalowe. Ale ogólnie, ta odpowiedź oddaje najbardziej praktyczny i bezpieczny wybór zgodny z branżowymi standardami.
Wybierając materiały do zabezpieczenia ścian wykopów, bardzo łatwo wpaść w pułapkę myślenia, że wystarczy coś lekkiego albo, co gorsza, uniwersalnego. Szkło czy styropian mogą się kojarzyć z nowoczesnymi technologiami albo szybkim montażem, ale niestety – ich właściwości wytrzymałościowe praktycznie uniemożliwiają bezpieczne zabezpieczenie wykopu. Szkło jest kruche, łatwo pęka przy nierównomiernym nacisku gruntu, a jak jeszcze dołoży się wilgoć czy dynamiczne obciążenia z maszyn na budowie, to katastrofa gotowa. Styropian z kolei ma głównie charakter izolacyjny – jest lekki i w ogóle nie radzi sobie z dużym parciem bocznym gruntu, przez co kompletnie nie nadaje się do takich zastosowań. Polimery są ciekawą opcją w nowoczesnym budownictwie, ale raczej jako dodatki do gruntów czy materiały hydroizolacyjne, a nie główna bariera ochronna ścian wykopów. Praktyka branżowa i normy, np. PN-EN 13331 czy zalecenia ITB, jasno wskazują na stal i drewno jako materiały, które łączą wytrzymałość, łatwość montażu i bezpieczeństwo użytkowania. Czasem można spotkać się z deskowaniami polimerowymi, ale mają one szczególne zastosowania i nie są standardem dla zabezpieczania wykopów w typowych warunkach. Wydaje mi się, że odpowiedzi zawężające się tylko do drewna z innymi, nietrwałymi materiałami, wynikają z braku świadomości, jak potężne siły działają na ściany wykopów i jak łatwo może dojść do ich zawalenia bez odpowiedniego wsparcia. Dlatego najbezpieczniej i najbardziej zgodnie ze sztuką jest stosować kombinację drewna i stali – to sprawdzone na setkach budów rozwiązanie.