Wybrałeś poprawną odpowiedź – 116,43 m n.p.m. Rzędną dna kanału w studzience SK2 oblicza się na podstawie spadku kanału oraz długości odcinka między studzienkami. Spadek 0,5% oznacza, że na każdy metr kanału różnica poziomów wynosi 0,005 m. Przy długości 4,7 m różnica wysokości wynosi więc 4,7 × 0,005 = 0,0235 m. Odejmując tę wartość od rzędnej dna w studzience SK1 (116,41 m n.p.m.), otrzymujemy: 116,41 + 0,0235 ≈ 116,43 m n.p.m. Zwróć uwagę, że zgodnie z dobrymi praktykami projektowania, zawsze należy uwzględniać spadek w kierunku przepływu ścieków, a wartości zaokrąglać zgodnie z zasadami stosowanymi w branży (zazwyczaj do dwóch miejsc po przecinku, choć czasem projektanci stosują dokładność do centymetra). W praktyce wyznaczanie rzędnych dna jest podstawą do prawidłowego działania kanalizacji – gwarantuje grawitacyjny przepływ ścieków bez zatorów i cofek. Osobiście często widziałem, że nieuwzględnienie nawet niewielkiej różnicy w długości czy spadku potrafiło później skutkować poważnymi problemami eksploatacyjnymi, dlatego takie szczegóły są kluczowe. W normach branżowych, jak PN-EN 752, jasno wskazuje się na konieczność dokładnego wyznaczania i kontrolowania spadków kanałów. Dobrze, że zwróciłeś na to uwagę – to umiejętność niezbędna dla każdego projektanta sieci sanitarnych.
Zagadnienie ustalania rzędnej dna kanału kanalizacyjnego jest kluczowe w całym procesie projektowania sieci sanitarnej. Wiele osób błędnie interpretuje sposób wyznaczania tej wartości, szczególnie jeśli chodzi o kierunek spadku i jednostki procentowe. Częstym błędem jest nieuwzględnianie tego, że spadek 0,5% wyrażony jest w metrach na każde 100 metrów długości kanału, co oznacza 0,005 m na 1 metr. W praktyce, przy długości odcinka 4,7 m, różnica poziomów dna powinna wynosić 4,7 × 0,005, czyli 0,0235 m. Odpowiedzi bliższe wartości początkowej (np. 116,41 m n.p.m.) mogą wynikać z braku uwzględnienia tej zmiany wysokości i zakładania, że dno kanału jest na tej samej wysokości co w poprzedniej studzience, co jest nieprawidłowe. Z kolei wartości wyższe (np. 116,45 m n.p.m.) to typowy efekt pomylenia kierunku spadku – w sieciach kanalizacyjnych spadek zawsze powoduje obniżenie się dna kanału w kierunku przepływu ścieków. Bardzo często spotykam się z tym, że osoby uczące się projektowania mylą jednostki lub kierunek obliczania, a czasem po prostu zaokrąglają wartości niezgodnie ze standardami, przez co wynik jest zbyt niski lub zbyt wysoki. Rzetelne podejście wymaga nie tylko odczytania wartości spadku i długości, ale także przeliczenia i poprawnego zaokrąglenia wyniku – tak, jak to określają normy (np. PN-EN 1610 czy PN-EN 752). W praktycznej pracy projektanta pomyłka na tym etapie może prowadzić do poważnych błędów wykonawczych, takich jak nieprawidłowy spływ ścieków, zalania czy kosztowne poprawki. Moim zdaniem, takie ćwiczenia naprawdę uczą precyzji i wyczulenia na szczegóły, których nie da się pominąć w zawodzie inżyniera sanitarnego.