Jeżeli chodzi o szerokość jezdni, to kluczowe jest właściwe rozróżnienie między jezdnią, a całością pasa drogowego. Na rysunku widać wyraźnie, że jezdnia składa się z dwóch segmentów po 3,00 m, łącznie daje nam to właśnie 6,00 m. Pozostałe elementy widoczne na przekroju – pobocza o szerokości 1,00 m oraz opaska 0,50 m – nie wchodzą w skład szerokości jezdni, a są tylko dodatkowymi pasami bezpieczeństwa, które pełnią inne funkcje, jak np. odprowadzanie wody czy miejsce dla pieszych albo rowerzystów, zależnie od projektu. Z mojego doświadczenia wynika, że w praktyce projektowej bardzo często myli się szerokość całkowitą korony drogi z szerokością jezdni – to częsty błąd u osób, które dopiero zaczynają przygodę z infrastrukturą drogową. W polskich przepisach, np. w WT dla dróg publicznych, podkreśla się, że szerokość jezdni dla dróg dwupasmowych lokalnych czy zbiorczych powinna wynosić właśnie 6 metrów: po 3 metry na każdy pas ruchu. To jest absolutne minimum, które pozwala na bezpieczny ruch dwóch pojazdów w przeciwnych kierunkach. Takie rozwiązania zapewniają płynność ruchu i bezpieczeństwo, a przy łukach poziomych, jak na rysunku, taka szerokość pozwala też na odpowiednie ustawienie pojazdów względem osi łuku i minimalizuje ryzyko kolizji. Generalnie, zawsze warto dokładnie analizować przekroje normalne i czytać rysunki ze zrozumieniem – to oszczędza mnóstwo problemów przy późniejszej realizacji projektu.
W temacie szerokości jezdni nietrudno o pomyłkę, bo przekrój poprzeczny drogi potrafi wprowadzić w błąd nawet osoby mające już pewną wiedzę techniczną. Często spotykane jest utożsamianie szerokości całkowitej korony drogi (czyli sumy wszystkich widocznych fragmentów, także poboczy, opasek, rowów czy skarp) z szerokością jezdni przeznaczoną wyłącznie do ruchu pojazdów. To błędne podejście prowadzi do nieprawidłowych interpretacji i złych decyzji projektowych. Na przykład, wybierając wartość 8,00 m albo 8,50 m, można błędnie uznać, że do szerokości jezdni wliczamy także pobocza, opaski lub strefy bezpieczeństwa, które mają zupełnie inne funkcje niż sama jezdnia – one służą głównie poprawie odwodnienia, zapewnieniu miejsca awaryjnego zatrzymania lub separacji ruchu pieszych. Z kolei wskazanie 3,00 m często wynika z przyjęcia szerokości jednego pasa ruchu jako szerokości całej jezdni, co w praktyce nie ma racji bytu na drogach dwukierunkowych – taka droga musiałaby być jednokierunkowa albo bardzo wąska, co zagrażałoby bezpieczeństwu ruchu. Dla dróg o normalnym natężeniu ruchu, przy dwupasmowej jezdni, szerokość 6,00 m jest zgodna z obowiązującymi wytycznymi i normami (np. WT dla dróg publicznych), zapewniając minimum niezbędne dla swobodnego i bezpiecznego mijania się pojazdów w obu kierunkach. Moim zdaniem najważniejsze jest, aby umieć rozróżniać pojęcia: szerokość jezdni, pasa ruchu, pobocza, a także znać praktyczne zastosowanie każdego z tych elementów w projektowaniu infrastruktury drogowej. Typowym błędem jest też nieczytanie uważnie rysunków technicznych, które zawsze precyzyjnie określają wymiarowanie poszczególnych fragmentów – dlatego w praktyce warto ćwiczyć tę umiejętność, żeby nie popełniać kosztownych pomyłek na etapie realizacji drogi.