Dobrze wychwyciłeś szczegół, który często umyka nawet praktykom. Dla dróg klasy G, czyli tych gminnych, dopuszczalna nierówność podłoża pod warstwę ścieralną faktycznie wynosi 9 mm. Wynika to wprost z wytycznych dla budowy nawierzchni asfaltowych – nieco większa tolerancja niż w przypadku wyższych klas, ale nadal trzymająca rozsądny poziom, żeby zapewnić trwałość i komfort jazdy. Przekłada się to na praktykę tak, że wykonawca ma trochę większy margines przy przygotowaniu podłoża, jednak nie może sobie pozwolić na bylejakość – równość warstwy ścieralnej to podstawa bezpieczeństwa i długowieczności drogi. W codziennej pracy spotyka się różne sytuacje, czasem pogoda albo sprzęt utrudniają utrzymanie idealnej równości, ale te 9 mm to taki kompromis pomiędzy jakością a możliwościami technicznymi przy budowie dróg o mniejszym natężeniu ruchu. Moim zdaniem, warto pamiętać, że nawet minimalne przekroczenie tej wartości może skutkować późniejszymi odkształceniami lub nadmiernym zużyciem asfaltu. W branży to dość jasna granica – drogi wyższej klasy wymagają większej precyzji, a niższej większej tolerancji. Zwracaj uwagę na tę tabelę, bo przy odbiorze robót to właśnie do niej się sięga. I nie ukrywam, że dobrze znać takie liczby – nie raz uratowały mi skórę na budowie!
W branży drogowej często pojawia się pokusa, żeby zaokrąglać czy upraszczać wymagania dotyczące równości podłoża – wydaje się, że 6 mm, 12 mm albo nawet 15 mm niewiele zmieniają w praktyce, ale to właśnie detale decydują o jakości finalnej nawierzchni. Przy drogach klasy G, które nie są ani głównymi trasami, ani najmniej obciążonymi bocznymi uliczkami, obowiązuje specyficzna tolerancja. Przyjęcie zbyt niskiej wartości, jak 6 mm (stosowanej dla dróg klasy A, S czy GP), to błąd, bo standardy dopuszczają większą tolerancję dla dróg gminnych, gdzie ruch jest mniejszy, a wymagania nie są aż tak rygorystyczne – niepotrzebnie podnosi to koszt i wydłuża czas realizacji, a efekt końcowy niekoniecznie jest dużo lepszy. Z kolei dopuszczanie 12 mm lub nawet 15 mm dla warstwy ścieralnej w drogach G to już przesada – takie wartości są zarezerwowane dla dróg o zupełnie innym charakterze, najczęściej o minimalnym natężeniu ruchu (klasa L i D), gdzie niedoskonałości powierzchni nie odbiją się tak bardzo na bezpieczeństwie i trwałości. Najczęstszy błąd w myśleniu polega na zamianie wartości z kolumny pod warstwę wiążącą albo na kierowaniu się zasadą 'im większa tolerancja, tym łatwiej przy odbiorze', co bywa zgubne, bo warstwa ścieralna jest najbardziej eksponowana na ścieranie i odkształcenia. Praktyka pokazuje, że niedotrzymanie właściwych norm prowadzi do przedwczesnych napraw – a to poważny koszt i dla inwestora, i dla użytkowników. Z mojego doświadczenia wynika, że warto trzymać się ustalonych standardów, bo nawet niewielkie przekłamania na tym etapie mogą skutkować poważnymi problemami eksploatacyjnymi. Kluczowe jest więc zwracanie uwagi na tę konkretną wartość: 9 mm dla warstwy ścieralnej na drodze klasy G.